Agresja werbalna i mowa nienawiści są poważnym problemem. Walczą z nim uczniowie gimnazjum w Nędzy.
Zespół Szkolno-Gimnazjalny w Nędzy organizuje Dni Dobrego Słowa. Pomysłodawczynią akcji jest Iwona Majewska-Opiełka, psycholog i trener, prezes fundacji Wychowanie do szczęścia, która zorganizowała również szkolenia i kursy. Uczestniczyli w nich nauczyciele z Nędzy.
Uczniowie przeprowadzają różne akcje: happeningi, scenki teatralne czy prezentacje, które mają uświadomić innym, że agresja werbalna i mowa nienawiści, mimo że są powszechne, są poważnym problemem. W minionym tygodniu młodzież z IIb upiekła ciasteczka z „dobrym słowem”, którymi częstowała uczniów.
Jak mówi Maria Czerwińska, dyrektor ZSG w Nędzy, używanie wulgaryzmów jest coraz powszechniejsze i jednodniowa akcja niewiele może zmienić. – Chcemy jednak pewne rzeczy zaakcentować, chcemy nie tylko uczyć, ale też wychowywać. Czasem ludzie nie zdają sobie sprawy, jak bardzo słowa potrafią zranić, że zostają w głowie, nawet jeśli nie zostały nigdzie zapisane – przyznaje dyrektor.
fot. UG Nędza
oprac. /kp/