Raciborscy radni byli wyjątkowo zgodni i jednogłośnie przegłosowali wsparcie finansowe dla gminy w woj. pomorskim, która wyjątkowo ucierpiała w niedawnych nawałnicach.
Chodzi o kwotę 50 tys. zł. Nie jest to może dużo, niemniej ma to być przejaw solidarności Raciborza z miejscowościami dotkniętymi klęskami żywiołowymi. Po powodzi z 1997 roku sami doświadczaliśmy pomocy innych samorządów, stąd w ostatnim momencie do porządku obrad sierpniowej sesji trafiła uchwała o wyasygnowaniu na ten cel stosownej kwoty z miejskiego budżetu.
Podobnie czynią inne śląskie miasta (np. Rybnik przekazuje 100 tys. zł), zaś całą akcję pomocową dla gmin dotkniętych niedawnymi nawałnicami pilotuje wojewódzki Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej. Racibórz miał do wyboru wsparcie jednej z dwóch gmin – zdecydowano się na Brusy, gdzie zniszczenia dotknęły ok. 600 gospodarstw, podczas gdy w drugiej gminie zaledwie 60. Wsparcie odbędzie się w formie dotacji, która zostanie przekazana na wskazany cel. Prezydent zaznaczył, iż dotacja nie powinna być dzielona, gdyż jej wysokość sprawia, że w takim przypadku traciłaby ona sens. To samo zaakcentował radny Leszek Szczasny – władze poszkodowanej gminy same powinny stwierdzić, co w danym momencie jest najbardziej potrzebne.
/ps/