– EDK nie jest pielgrzymką. Nie ma zabezpieczeń. Każdy walczy sam o wytrwanie na trasie. Ryzykuje. Nie chodzi też o wyjście w jakieś intencji. Chodzi o przemianę swojego życia. Jeśli pątnik stanie się lepszy, wszyscy na tym zyskają – zachęcają do udziału organizatorzy.
Ekstremalna Droga Krzyżowa to wyzwanie. – Wyzwanie jest rzucone – podjąć je, czy nie? Zdecyduj, odwagi! W tym wyzwaniu najważniejsze jest dotarcie do granicy bólu. Do momentu, w którym wszystko mówi: czemu nie jestem w domu, w ciepłym łóżku. Ten, kto przekracza tę granicę, opuszcza strefę komfortu. Otwiera się na nowe wyzwania. A to daje szansę na kolejne decyzję o zmianie życia. Trasa ok. 40 km, wyprawa nocą, w zmiennych warunkach atmosferycznych… – podkreślają organizatorzy. Jak dodają – Każda EDK to zmaganie. Może zacząć się na dowolnym kilometrze trasy, tu nie ma reguły, może minąć lub zostać do końca — raczej zostanie. I dobrze, bo zmaganie jest istotą EDK. To droga poza strefę komfortu. Możesz go różnie doświadczyć: bolące stopy, brak sił, zimny deszcz na twarzy. Kiedy już od wyczerpania i zmęczenia nie można uciec, właśnie wtedy możesz odkryć, że to wiara jest powodem i siłą żeby iść dalej.
Jak należy się zorganizować?
Należy zacząć od wyboru miejsca, z którego wyruszysz. Zwyczajowo EDK zaczyna się wspólną Mszą. Wybierając miejsce/rejon – trzeba sprawdzić, kiedy planowany jest wymarsz. W rejonie przygotowane są trasy. Można pobrać ślad GPS lub wydrukować sobie opis trasy. To bardzo ułatwia przemarsz, bo w nocy trudno jest zapytać się o drogę. Na EDK można wyruszyć samemu, lub w małej grupce. W każdym przypadku obowiązuje milczenie. Pątnicy zatrzymują się w wyznaczonych miejscach na modlitwę przy stacji. Należy unikać rozmów i pikników. Na trasie można jeść i pić. Brak jedzenia nie należy do istoty EDK. Na EDK przygotowane są specjalne rozważania, które oddają ducha tego wyzwania. Przygotowuje je ks. Jacek WIOSNA Stryczek razem ze swoją wspólnotą. Można je wysłuchać – nagranie jest dostępne w aplikacji EDK, lub przeczytać. EDK nie jest pielgrzymką. Nie ma zabezpieczeń. Każdy walczy sam o wytrwanie na trasie. Ryzykuje. Nie chodzi też o wyjście w jakieś intencji. Chodzi o przemianę swojego życia. Jeśli pątnik stanie się lepszy, wszyscy na tym zyskają. Bóg nie planuje na EDK dobrej pogody. Nasz Bóg nie zajmuje się pogodą. Zajmuje się tym, abyśmy byli lepsi. Należy więc zabezpieczyć się na wszelką pogodę. Przejście 40 km zajmuje od 8 (bardzo szybko) do 12 godzin.
23 marca wyruszą uczestnicy EDK z Kędzierzyna-Koźla do Raciborza (Trasa: Matki Bożej Raciborskiej – Pomarańczowa). Rejestracja: https://www.edk.org.pl/trasa-edk/1608. O godz. 19:00 odbędzie się Msza święta w kościele pw. św. Eugeniusza de Mazenod Kędzierzyn-Koźle (os. Pogorzelec). Rejestracja rozpoczęła się w Środę Popielcową -14 lutego, a kończy się na tydzień przed terminem tegorocznej edycji EDK – do 16 marca.
Trasa
Kędzierzyn-Koźle (os. Pogorzelec) – Brzeźce – Stare Koźle – Bierawa – Lubieszów – Dziergowice – Księża Łąka (Park Krajobrazowy Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich) – Budziska – Turze (rz. Ruda, Sumina) – Trawniki (folwark) – Nędza (Rezerwat Łężczok) – Racibórz (os. Ostróg, Centrum, Ocice)
Kto może i powinien iść na EDK?
EDK to wydarzenie duchowe, a nie tylko religijne. Dotyka duszy i dlatego dotyczy każdego człowieka. Na EDK nie pytamy się, czy ktoś chodzi do kościoła, czy jest religijny, albo nie. To nie jest ważne. Ważne jest nie to kim jesteś, ale to, kim możesz się stać. To wyzwanie dla ludzi, którzy szukają w życiu czegoś więcej—sensu i nowego pomysłu na siebie. Zniechęcamy osoby, które myślą, że jakoś to będzie. Że jak nie będą miały siły, to ktoś im pomoże. Zniechęcamy ludzi zamkniętych, którzy nie szukają nowych pomysłów na siebie. Zniechęcamy ludzi, którzy oceniają innych i uważają siebie za lepszych od nich. W EDK nie chodzi o sport. To nie jest przygoda. To jest droga do spotkania ze swoją duszą. Z Bogiem. EDK jest świetnym rozważaniem dla ludzi, którzy dużo pracują i trudno im znaleźć czas dla siebie i swojej duszy. Ta kumulacja daje okazję do gruntowanego przemyślenia siebie.
Zobacz wszystkie trasy:
publ. /j/