Choroby dziesiątkują szeregi polskiej policji. Tajemniczy wirus dopadł także raciborski garnizon. Jak informuje nas rzecznik raciborskiej KPP, na zwolnieniu jest obecnie 32 mundurowych. Komenda liczy 220 funkcjonariuszy.
Kilku z nich jednak, jak dodaje rzecznik, przebywa na L4 już od dłuższego czasu, a przyczyną są urazy w służbie. W Raciborzu choruje więc o wiele mniejsze grono funkcjonariuszy niż w pobliskim Wodzisławiu Śląskim, gdzie zwolnienie przyniosło około 30% policjantów.
Jak uspokajają nas w KPP w Raciborzu, cała sytuacja nie wpłynie na zapewnienie bezpieczeństwa na terenie miasta i powiatu. Problemem nie będzie także zabezpieczenie zbliżających się miejskich obchodów Święta Niepodległości, które zaplanowano m.in. pod pomnikiem Matki Polki.
/w/