Wczoraj (30.11) w przystanku kulturalnym „Koniec Świata” odbył się koncert rockowy zespołu Clock Machine. Okazało się, że w Raciborzu zespół ma wielu fanów!
Clock Machine po świetnie przyjętych występach podczas letnich festiwali takich jak Przystanek Woodstock, Seven Festiwal czy Orange Warsaw Festival, postanowili zrobić hałas w małych klubach.
Clock Machine w kilku słowach to: organiczny rock, głos porównywany wokalisty porównywany jest do Veddera czy Kiedisa. Ten zespół to zwierzęta sceniczne ukryte w ciałach dwudziestolatków, gitara elektryczna zwykła, elektryczna basowa i perkusja. Podczas trasy „Dance Dance Dance Dance Dance Dance Winter Tour” będą promować nadchodzącą debiutancką płytę oraz składankę największych hitów zespołu.
/EnDe/
Fot.: Maciej Brocki