Spora grupa raciborskich sportowców i działaczy nie pogodziła się z odwołaniem przez prezydenta Dariusza Polowego dyrektora OSiR, Krzysztofa Borkowskiego. Za słowami sprzeciwu, jak się nieoficjalnie dowiadujemy, może pójść rzeczywiste działanie w postaci petycji do władz miasta o przywrócenie byłego już szefa ośrodka.
#MuremZaBorkowskim – to hasztag, który kilka dni temu pojawił się w mediach społecznościowych. Ma wyrażać poparcie dla zwolnionego ze stanowiska dyrektorskiego Krzysztofa Borkowskiego i sprzeciw wobec działań nowych władz Raciborza.
Mieszkańcy krytykują nie tyle samo odwołanie, ale także treść komunikatu wydanego przez prezydenta miasta, w którym podkreślił, że „Pan Borkowski jest dobrym pracownikiem” oraz „uważam, że potrzebne jest świeże spojrzenie na zasoby miejskie”. Większość raciborzan nie widzi w tej argumentacji podstawowych przejawów logiki. – Czy to normalne, że zwalnia się dobrego pracownika i to już kilka miesięcy po przejęciu władzy w mieście? Ponadto, skoro prezydent uważa, że po trzech latach kierowania OSiR potrzebne jest nowe spojrzenie na zarządzanie jednostką, to należy rozumieć, że pięciu latach prezydentury Dariusz Polowy nie będzie ubiegać się reelekcję, ponieważ potrzebne będzie nowe spojrzenie na zarządzanie miastem? – pytają niektórzy.
/eu/
hahahahahahahahahahahhahahahaahhahahaha…….
A ktoś pytał Krzyśka czy sobie tego życzy? Czy w tej sytuacji hak go potraktowano widzi dalszą możliwość współpracy z tą ekipą? Krzysiek to onorowy facet wiec nie róbcie jaj, bo takie akcje to tylko kolejna okazja do hejtu i wylewania ponyj na niego, aquapark i innych.
Ja jestem za zmianą, ponieważ za dużo złych rzeczy o H2o czytamy ale stwierdzam że tutaj masz 100% racji. Nawet nie wiemy jakie są prawdziwe intencje inicjatora.
Polowy nie nadaje się na prezydenta miasta.Skandalem ostatnim jest ,że ten pan zabronił dziennikarzom nagrywać 2/3 do publikacji konferencji prasowych.Tak wygląda Polowy dialog w parę miesięcy po wyborach.Cenzura w dostępie do informacji z przebiegu konferencji prasowych.
Nie wiem, jaką wizją samorządu kierują się autorzy i podpisujący petycję, ale to jest mało logiczne, żeby osoby kopiące w piłkę mówiły prezydentowi miasta, kto ma być dyrektorem w jednostkach mu podległych. Jeśli powodem rozstania jest brak zaufania, to chyba chodzi o zaufanie prezydenta do pracownika, a nie piłkarzy do pracownika. To różne obszary i jeśli pilkarzowi dobrze współpracuje się z dyrektorem OSIR to nie oznacza, że prezydentowi będzie się równie dobrze współpracować. Zwłaszcza że nagle okazuje się, że nowy obiekt ma wady, których usunięcie będzie kosztować bardzo dużo. I właśnie od maja były wyniki audytu i nie zostaly podane do publicznej wiadomości przez pół roku za poprzedniej władzy. Poprzedni prezydent nie zmienił budżetu. Dlaczego? Miał na to pół roku. Z ciekawości patrzyłem na to kto podpisał petycję. Nie chcę wymieniać nazwiska, ale w portalu Facebook obecna jest ta osoba jako krytykująca za chyba każdy ruch, nawet za coś, co ma się w spadku po poprzedniku. Czy można w tym wypadku mówić o chęci przywrócenia Pana Dyrektora do pracy, czy bardziej o politycznej hucpie i wycieraniu się nazwiskiem i wizerunkiem innych osób? Osobiście ani nie popieram ani nie neguję. Po prostu brak mi informacji o powodach zwolnienia. Tylko gdzie byli protestujący, jak opinia publiczna dostała uzasadnienie zwolnienia Pani Prezydent Nowackiej kilka lat temu?
A kto jest inicjatorem tej petycji? Jak się nazywa?