Kolejny film Adriana Szczypińskiego o historii dzielnic Raciborza przyciągnął tłumy, głownie parafian kościoła Jana Chrzciciela na Ostrogu.
Obszerny dokument próbuje przekrojowo zebrać najważniejsze fakty z historii Ostroga oraz historię kościoła i parafii. W filmie wykorzystano wypowiedzi mieszkańców i osób związanych z kościołem. Jak już przyzwyczaił nas autor filmu, Adrian Szczypiński, dokument bardzo ciekawie i profesjonalnie nagrany i zmontowany, ogląda się z zaciekawieniem, nawet przez osoby niezwiązane z parafią. – Ten film przerósł moje własne oczekiwania. Jak zapewne Państwo wiedzą, nie pochodzę z tej dzielnicy, niektórzy się pewnie dziwili co tu robi taki gość, który kręci się po kościele i znika nagle podczas mszy. Im dłużej pracowałem tym więcej ciekawych się pojawiało wątków i materiału było tyle, że pierwsza wersja po zmontowaniu miała cztery godziny. Film jest bardzo długi, udało się bowiem skrócić do dwóch godzin, wierzcie mi, nie dało się bardziej – mówił na wstępie Adrian Szczypiński.
Obok wielu znanych postaci w filmie pojawia się Piotr Libera, który nie doczekał premiery. Na taśmie upamiętniono m.in. jego przywiązanie do Ostroga gdzie mieszkał oraz poczucie humoru. Z rozbawieniem mówił o figurze świętego, który przypominał Gomółkę, co było powodem, że przeniesiono figurę na tył kościoła aby nie denerwował wiernych.
Ireneusz Burek