Wieczór poetycki Jadwigi Wojnowskiej w bibliotece na Ostrogu [ZDJĘCIA]

jadwiga wojnowska
Wieczór poetycki Jadwigi Wojnowskiej w bibliotece na Ostrogu

Jadwiga Wojnowska w swoich wierszach przekazuje bogactwo własnych wrażeń i obserwacji – uczuć, emocji, zachwytu pięknem przyrody oraz refleksji nad przemijaniem.

„Poeto – układasz metafory – ja piszę o zwyczajnym życiu” – mówi o sobie Jadwiga Wojnowska, bohaterka wieczorku poetyckiego zorganizowanego w Filii nr 2 Ostróg Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Raciborzu. Spotkaniu towarzyszyły recytacje aktorów Zamkowej Grupy Teatralnej w nastrojowym akompaniamencie Zygmunta Zippla.

- reklama -

Jadwiga Wojnowska „Wiga” – bo taki przybrała pseudonim literacki – pisze wiersze „od zawsze”. Przez lata skrzętnie chowała je „do szuflady”. Jednak kiedy została członkiem Klubu Literackiego „Horyzonty”, zaowocowało to spotkaniami z osobami wrażliwymi na poezję. Na „Biesiadzie Literackiej” we wrześniu 2002 r. pierwszy raz przedstawiła swoje wiersze krytykom i publiczności. Niedługo później odbył się debiutancki wieczór poetycki autorki, a w 2003 r. wydała swój pierwszy tomik poezji zatytułowany „Idąc przez życie”. Później konsekwentnie wydawała kolejne. Dziś ma ich w swoim dorobku już szesnaście. Napisała również książkę poświęconą swojej mamie „Sto lat Dony”. Autorka wielokrotnie gościła wśród raciborskiej publiczności. Promowała swoje tomiki między innymi w Towarzystwie Miłośników Ziemi Raciborskiej, szkołach oraz instytucjach pomocy społecznej.

Jadwiga Wojnowska w swoich wierszach przekazuje bogactwo własnych wrażeń i obserwacji – uczuć, emocji, zachwytu pięknem przyrody oraz refleksji nad przemijaniem. Każdy wrażliwy czytelnik znajdzie w tych wierszach coś dla siebie, co osobiście go dotyka. Choć mówi, że jej poezja nie jest romantyczna, budzi nastrój zadumy i refleksji. Autorka pokazuje własne spostrzeżenia, czasami banalne, lecz zmuszające do zastanowienia się nad ulotną chwilą. Inspiracji dostarcza często przyroda – dominująca i nieprzejednana. Nastroje poezji też przyjmują barwy przyrody. Autorka podgląda otoczenie i zdarzenia. Pisze prosto, bo górnolotne metafory to jej zdaniem brak odwagi do wyrażania uczuć wprost. Dzięki temu jej poezja jest wiarygodna, przemawia przez nią osobista wrażliwość, mądrość i doświadczenie.

fot. MiPBP w Raciborzu
oprac. /kp/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj