Najmocniej w górę znów poszły ceny produktów tłuszczowych, natomiast najmniejsza zmiana dotyczy warzyw i owoców.
We wrześniu codzienne zakupy w sklepach były droższe w porównaniu do sytuacji sprzed roku średnio o 24,1%. Podwyżki widoczne są we wszystkich dwunastu badanych kategoriach, a w jedenastu z nich – aż na dwucyfrowym poziomie. W sierpniu odnotowano wzrost rok do roku na poziomie 23,7%, a w lipcu – 18,6%. To pokazuje, że ceny rosną z miesiąca na miesiąc.
– Wrześniowa dynamika wzrostu cen, podobnie jak sierpniowa, świadczy o nadal utrzymującym się wysokim poziomie konsumpcji Polaków, co nie wpływa pozytywnie na hamowanie inflacji. Bezpośredni wpływ na wynik mają negatywne emocje związane z niepewnością dotyczącą cen energii elektrycznej na rynku europejskim i innych nośników energii, przede wszystkim węgla. Ma to szczególne znaczenie właśnie teraz, przed sezonem jesienno-zimowym, a więc okresem zwiększonego popytu na te dobra – komentuje dr Hubert Gąsiński.
Prośba o pomoc https://pomagam.pl/0202