– Mamy świadomość, że sterowanie z poziomu wojewódzkiego jest trudne. Stąd szukamy dodatkowych rozwiązań – mówi Adam Hajduk, starosta raciborski.
Starostwo Powiatowe w Raciborzu przymierza się do utworzenia Powiatowego Centrum Powiadamiania Ratunkowego. 5 września odbędzie się w tej sprawie spotkanie ze Śląskim Komendantem Straży Pożarnej.
Obecnie są rozpatrywane możliwości utworzenia Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Raciborzu. – Musimy przygotować środki finansowe i miejsce na terenie straży pożarnej, gdyż chcielibyśmy, aby tam się placówka znajdowała – wyjaśnia starosta.
Działania na rzecz utoworzenia Powiatowego Centrum Powiadamiania Ratunkowego rozpoczęły sie już w 2001 roku. Została wówczas przyjęta przez Radę Powiatu uchwała w sprawie budowy Powiatowego Systemu Bezpieczenstwa. Określono w niej warunki budowy zintegrowananego systemu bezpieczeństwa publicznego na obszarze powiatu na bazie "koncepcji organizacyjno-technicznej" Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego. – Ta koncepcja zakładała uruchomienie Powiatowego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w obszarze Powiatowej Straży Pożarnej przez nasz samorząd oraz administrację rządową. Miał to być rodzaj ośrodka przyjmujacego informacje o zagrożeniach – wyjaśnia Karolina Kunicka, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Raciborzu.
W 2002 roku rozpoczęły się prace związane z budową Powiatowego Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Zostało zawarte porozumienie między komendantem Powiatowej Straży Pożarnej oraz starostą raciborskim. Komendant przekazał pomieszczenia na rzecz PCPR. Środki na opracowanie dokumentacji oraz adaptację pomieszczeń miały pochodzić z budżetu powiatu oraz państwa. Ustalono, że decyzje w sprawie PCPR-u podejmować będą wspólnie komendant PSP oraz starosta. – W 2002 roku zaczęto remontować pomieszczenia garażowo-sypialne, które zostały przekazane przez komendanta PSP. Utworzono salę dyspozytorską, w której znajdowaliby się przedstawiciele straży pożranej, pogotowia oraz policji – dodaje Kunicka.
W latach 2002-2006 były nakłady z budżetu powiatu oraz państwa na rzecz utworzenia PCPR. – Zakupiono sprzęt teleinformatyczny, nowoczesną centralę wraz z osprzętem, zestawy komputerowe oraz wyremontowano pomieszczenia – wylicza Kunicka.
Aktualnie przygotowywana jest uchwała w sprawie utworzenia PCPR. Jego utworzenie miałoby rozwiązać problemy, z którymi teraz borykają się mieszkańcy powiatu raciborskiego. – Jest problem z pogotowiem ratunkowym. Mieszkańcy Kuźni Raciborskiej, gdzie jest prywatne pogotowie, wykręcając numer 999, dzwonią do szpitala w Raciborzu. Wówczas dyspozytor w szpitalu informuje pogotowie w Kuźni. Przekierowanie połączeń, które rozwiązałoby ten problem jest możliwe w przypadku telefonów stacjonarnych, ale nie komórek – tłumaczy Hajduk.
/KJ/
Pozwólcie, że pod tym artykułem odniosę się do wypowiedzi bełkotliwego na temat przeciągającego się braku remontu na zamku, gdyż pod właściwym artykułem starostwo załatwiło sobie z portalem brak możliwości umieszczania komentarzy. Hajduk powiada „..nagle zaszła potrzeba przeprojektowania dachu…” – jak bardzo NAGLE panie Hajduk??? Przecież prawie połowa poprzedniej kadencji wice-starosty jak i cała obecna była i jest poświęcona wmawianiu mieszkańcom o tym, że lada dzień rozpocznie się remont zamku, a tutaj „NAGLE”!? Kolejna bzdura godna jej autora „Cieszymy się bardzo, że udało się nam zakończyć pierwszy etap remontu zamku…” Jaki pierwszy etap panie Hajduk skoro na zamku nic się jeszcze nie rozpoczęło???? Czy masz nas pan za idiotów? A może ten pierwszy etap to postawienie małego rusztowania dla celów propagandowych w TV, zamknięcie ogródka piwnego „Hajduk” albo zorganizowanie czysto propagandowej konferencji w kaplicy zamkowej?. Już raz pan odpowiadał za budowę basenów na Ostrogu – co wyszło? wystarczy się przejechać na żwirownię.
do A-F: wiesz zgadzam się z Tobą w 100%-ach, p. Hajduk się myśli że my wszyscy mamy problemy z oczyma no ale cóż… lubi swoje krzesło i wciskanie kitów innym 😐
Czegoś nie rozumiem: Kilka lat temu zaczęto remont – chyba były jakieś plany tego, co trzeba zrobić. Potem wielokrotnie pozyskiwało starostwo wraz z panią G.L. środki, odbywały się głośne konferencje. Czy pozyskanie pieniędzy jest możliwe bez odpowiedniego kosztorysu, a ten możliwy jest do sporządzenia po przygotowaniu dokładnego planu remontu? Tak chyba na logikę to się odbywa – najpierw musimy wiedzieć, co trzeba zrobić, potem liczymy ile to będzie kosztowało, a potem staramy się o pieniądze. Jeśli teraz wychodzi na światło dzienne NAGŁA potrzeba przeprojektowania dachu, to brak rzetelnego przygotowania, a co za tym idzie, marnotrawienie pieniędzy podatników (bo jak pozyskali pieniądze z Unii, a euro spadło na łeb na szyję to mają dużo mniej niż przed rokiem). Dodatkowo dach chyba był już reperowany7-8 lat temu!
dziwne jest również, że przetarg na dokumentację projektowo-kosztorysową został wykonany. Wiosną miał rozpocząć się remont. Jaka firma wykonała dokumentację w taki sposób, że nie uwzględniła dachu?! A może to kłamstwo mające na celu usprawiedliwienie tego, że pieniądze zostały w inny sposób wydane niż na remont lub też ukrycie tego, że firma, która ma wykonać remont ma teraz inne zadania do wykonania i po prostu nie wyrabia się z czasem? A może teraz będzie musiało być wykonane kolejne opracowanie dokumentacji lub jej uzupełnienie – już bez przetargu, ale jednak płatne?
Jedno jest pewne – TA SPRAWA ŚMIERDZI!!
Każda okazja do przeciągnięcia remontu np poprzez zwlekanie z jego rozpoczęciem, jest dobra dla starostwa a zwłaszcza dla Hajduka. Przecież on robi wszystko, by remont zamku bądź jego finisz „zaczepił” o bardzo gorący moment okresu przedwyborczego i kampanii wyborczej. Przecież wtedy będzie mógł naiwnym (a tych jak się okazuje jest trochę) pokazać i powiedzieć: Patrzcie jacy jesteśmy skuteczni, ten remont zamku to nasza zasługa, wybierzcie nas bo jesteśmy skuteczni. Pomyślcie też, że starostwo umiejętnie wymyśliło lewoskręt na Łęg i Zawadę Książęcą, by cały remont mostu na Markowice przesunąć w czasie o kolejny rok a zakończenie modernizacji dziwnym trafem idealnie zbiegnie się z wyborami.
nie ma zablokowanego komentowania pod artykułem: [b]Hajduk z wizyką z Ministarstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego[/b]
Wiem. Ale mam na myśli poprzedni artykuł, który jest niekomentowalny 🙂 Co do wizyty Hajduka u wizeministra to już swoje zdanie napisałem na innym portalu.
Wstydziłby się Pan Panie Starosto. Po pierwsze odwraca Pan uwagę od remontu Zamku, a po drugie sprawą Powiatowego Centrum Powiadamiania Ratunkowego (Zarządzania Kryzysowego) – jak zwał tak zwał – była na tapecie dawno temu. Jak zależało na tym ówczesnemu kierownikowi PCZK Panu St.Nawrockiemu to miał Pan to i jego w dupie i chciał wszystko oddać Komendzie Powiatowej Straży Pożarnej, a teraz nagle przypomniało się Panu bezpieczeństwo mieszkańców powiatu. Kpina. Szuka Pan poklasku czy rozgłosu? Jak zwykle przez wiele lat był Pan przeciwnikiem utworzenia takiego Centrum ,a za rok czy dwa powie Pan, że to Pan wybudował „własnymi rękoma”! Przywiązanie do stołka jest straszne…
Bo jak to mówi stare przysłowie – na kradzionym prawie jazdy daleko nie zajedziesz
[quote]Bo jak to mówi stare przysłowie – na kradzionym prawie jazdy daleko nie zajedziesz.[/quote]
chłopaku, a może dzieweczko, coś ci się porąbało. To nie stare, ale twoje przysłowie. Jakiż cel przyświecił ci (zaślepienie?) , aby przy okazji sprawy dotyczącej systemu ratownictwa wstrząsnąć czytelnikami historyjką, której przwie już nikt nie pamięta. Ja zacytuję inne przysłowie : ” Kto mieczem wojuje, od miecza ginie”
Może nie wyliczajmy teraz co, ile i kto ukradł… To nie ten wątek proszę Szanownego Pana.
i ucichło…
Oby nie było tak jak z Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie, że dadzą tam kolejnego niekompetentnego HIldebrandta i instytuacja będzie niepotrzebna.