27 października w Warszawie na Powązkach odbył sie pogrzeb zmarłego 20 października, wieloletniego ordynatora Oddziału Chirurgii Ogólnej Szpitala Rejonowego w Raciborzu, dra n. med. Jerzego Ziębickiego.
Dr J. Ziębicki urodził się w 1924 roku w Warszawie, tam też ukończył szkołę średnią. Podczas II wojny był żołnierzem Szarych Szeregów i Armii Krajowej, w czasie Powstania Warszawkiego został ranny. Dopiero po wojnie miał możliwość kontynuacji nauki. Ukończył w 1951 roku warszawską Akademię Medyczną. Po otrzymaniu dyplomu lekarza został skierowany do pracy w szpitalu w Mrągowie. Od 1954 roku pracował na Śląsku, kolejno w szpitalach w Sosnowcu i Klinice Chirurgii Ogólnej w Bytomiu. W tym czasie uzyskał I i II stopień specjalizacji z chirurgii ogólnej.
W raciborskim szpitalu, jako ordynator Oddziału Chirurgii Ogólnej, pracował od 1961 roku. Przez cały okres swojej pracy zawodowej systematycznie uzupełniał posiadaną wiedzę i umiejętności, co zaowocowało uzyskaniem przez niego w 1971 roku tytułu doktora nauk medycznych.
Podczas swojej pracy zawodowej wprowadzał na bieżąco nowoczesne metody postępowania chirurgicznego. W swoim środowisku miał opinię nadzwyczaj sprawnego operatora, wykonywał bardzo szeroki zakres zabiegów operacyjnych z dziedziny chirurgii jamy brzusznej, tarczycy, chirurgii naczyniowej, chirurgii dziecięcej i urologii. Pod jego kierunkiem 20 lekarzy, a 3 kolegów uzyskało tytuły doktora nauk medycznych. To właśnie z inicjatywy dr. J. Ziębickiego powstały w raciborskim szpitalu pododdziały chirurgii dziecięcej i urologii.
Dr Ziębicki był człowiekiem systematycznym, pracowitym, punktualnym, traktującym kierowanie oddziałem nie tylko jako obowiązek, ale także, a może przede wszystkim jako wyróżnienie. Zawsze miał czas, cierpliwość i wyrozumiałość dla swoich asystentów, a pacjentów i ich leczenie traktował z najwyższą starannością. Był aktywnym członkiem Polskiego Towarzystwa Chirurgicznego i Polskiego Towarzystwa Lekarskiego.
W swoim życiu dr Ziębicki nie ograniczał się jedynie do wykonywania pracy zawodowej pomimo, że zajmowała mu wiele czasu. Był zwolennikiem czynnego uprawiania sportu, był zawodnikiem szpitalnej drużyny piłki nożnej i brydża sportowego. Wielokrotnie z zawodów wraz z żoną wracał z nagrodami.
Na pogrzebie dr. J. Ziębickiego, dr Stanisław Gamrot powiedział, że "… sylwetka tego wspaniałego człowieka i chirurga zapisała się na trwale w naszej pamięci. Odszedł od nas na zawsze świetny chirurg, nauczyciel, przyjaciel, humanista. Odszedł dobry człowiek”.
Raciborski szpital na pogrzebie reprezentował jego dyrektor Zbigniew Wierciński. W dowód uznania dla zmarłego w uroczystości uczestniczyła również grupa lekarzy i pielęgniarek ze szpitala w Raciborzu.
/w/
Gdy odbywałam praktykę na oddziale chirurgii,jako uczennica renomowanego Liceum Medycznego,Pan doktor był dla mnie ideałem lekarza,Niezwykle uprzejmy i taktowny,chętnie odpowiadał na pytania uczennic(jeśli któraś zdobyła się na odwagę aby zapytać!). To był człowiek z charyzmą,którą powinien mieć ordynator,aby asystenci mieli z kogo brać przykład!
jeden z wielu wspanialych ludzi , których spotkanie ksztaltowało człowieka-wielka strata.Żegnam doktorze.