List do redakcji: „Grupa Rosynant” nie będzie uczestniczyć w WOŚP

Oświadczenie "Grupy Rosynant" w sprawie organizacji sztabu XVII finału WOŚP w Raciborzu.

Zarząd Stowarzyszenia Artystów i Podróżników „Grupa Rosynant” oświadcza, że w związku z planowaną wyprawą członków stowarzyszenia do Filipin (mającą się odbyć na początku roku 2009); oraz licznymi obowiązkami zawodowymi zespołu wolontariuszy, którzy tworzyli raciborski sztab WOŚP w latach 2005-2007; stowarzyszenie nie przewiduje swojego uczestnictwa w organizacji sztabu XVII finału WOŚP w Raciborzu 11 stycznia 2009, oraz nie przejmuje odpowiedzialności za jakiekolwiek działania innych sztabów, którym życzy oczywiście powodzenia i kibicuje temu, by zebrały jak największą ilość pieniędzy podczas zbiórki i aukcji charytatywnej.

- reklama -

 

Wierzymy, że zgodnie z informacją otrzymaną od Pani Wiceprezydent Ludmiły Nowackiej (za pośrednictwem Pani Teresy Piaseckiej – inspektora ds. kultury w UM Racibórz) organizacją sztabu raciborskiego w nadchodzącym finale zajmie się Raciborskie Centrum Kultury, które automatycznie przejmie pełną odpowiedzialność za stronę organizacyjną, merytoryczną i finansową oraz rozliczenie całego przedsięwzięcia przed władzami fundacji WOŚP.

 

Z wyrazami szacunku: Dawid Wacławczyk (prezes Grupy Rosynant) oraz Mariusz Marchwiak (szef sztabu WOŚP w latach 2005-2007)

 

Zobacz również Miasto rezygnuje z WOŚP.

- reklama -

6 KOMENTARZE

  1. Pożyjemy, zobaczymy. Ja bym nie był wcale taki pewny, że się znajdą. Nie koniecznie od razu. Ale nawet gdy się znajdą – to tylko lepiej dla WOŚP. Nie wyobrażam sobie, aby jego organizacją zajmowali się ludzie, którzy choć szanowani przez ludzi na mieście i doświadczeni w organizacji niejednej imprezy, to non stop waleni po głowie przez władze RCK i prezydenta. To by była przeciez istna paranoja i eskalacja konfliktu, a nie idea orkiestry, która zakłada wspólne dzieło. Ale skoro pani Nowacka twierdzi, że sobie RCK pod nowa banderą sobie poradzi, no to najwyższy czas żeby pani Wystub w końcu pokazała na co ją stać. Jeśli oceniać po dotychczasowych osiągnięciach – to możemy mieć imprezę 50 osobową za 20 tysięcy. A gdzie liczenie pieniędzy, organizacja wolontariuszy, obsługa logistyczna, transport itp…

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj