We wtorek, 9 lutego około godziny 11.00 do sądu i prokuratury w Raciborzu zadzwonił nieznany mężczyzna, który poinformował, że na terenie obydwu instytucji znajdują się ładunki wybuchowe.
Na miejsce skierowano policjantów, którzy przeszukali wszystkie pomieszczenia sądu i teren wokół budynku. Policja i straż miejska zablokowały ulice Nową i Bukową. Kierujący akcją podjęli decyzję o ewakuacji pracowników sądu na czas prowadzenia działalności. Policjanci przeszukali pomieszczenia, nie ujawniając przedmiotów, które zagrażałyby życiu. Cała akcja zakończyła się godzinę później.
W tej chwili policja prowadzi czynności mające na celu ustalenie właściciela telefonu lub mężczyzny, który posługiwał się telefonem. Mężczyźnie grozi do 3 lat pozbawienia (grożenie i zmuszanie innej osoby do określonego zachowanie) wolności oraz pokrycie kosztów organizacji akcji.
/p/
Rok temu niemal dokładnie o tej samej porze też ktoś dzwonił że bombę w sądzie podłożył… jakaś nowa świecka tradycja się tworzy…
po co wogóle policja i straż poważnie traktuje takie anonimy?! jeszcze nie słyszałam żeby kiedyś gdzieś znleźli bombe, tylko niepotrzebna strata czasu i pieniędzy
No tak, ale gdyby kiedys okazało się że była to prawda, a oni by nie przyjechali to dopiero by sie zaczeło
Że co proszę? Fałszywy alarm??? Alarm był jak najbardziej prawdziwy.