Delegacja Studenckiego Koła Naukowego Pedagogiki Empirycznej z Raciborza wzięła udział w Ogólnopolskim Sympozjum Studenckich Kół Naukowych, zorganizowanym przez Naukowe Koło Terapeutów Uniwersytetu Opolskiego w Opolu.
W dniach 8-9 grudnia 2009 roku delegacja Studenckiego Koła Naukowego Pedagogiki Empirycznej z Raciborza w składzie: Iwona Pachuła, Justyna Piksa, Małgorzata Szlachetko, Aneta Syrek- studentki I roku terapii psychopedagogicznej oraz mgr Sonia Pachel – opiekun grupy – wzięła udział w Ogólnopolskim Sympozjum Studenckich Kół Naukowych, zorganizowanym przez Naukowe Koło Terapeutów Uniwersytetu Opolskiego w Opolu. Przy okazji uczestnictwa w Sympozjum nawiązano kontakty naukowe z młodzieżą, działającą w kołach naukowych na terenie Opola.
Do Opola wyjechałyśmy o dziewiątej rano, w zimną i deszczową pogodę. Podróży towarzyszyła wielka ciekawość i poczucie wyróżnienia, iż to właśnie my mamy sposobność brania udziału w sympozjum. Mimo niesprzyjającej aury dotarłyśmy na miejsce punktualnie. Pierwszy dzień obrad odbył się w Klubie Akademickim przy ul. Oleskiej 45, gdzie zostałyśmy bardzo ciepło przywitane przez dr Małgorzatę Ganczarską – organizatorkę sympozjum, a zarazem opiekunkę Naukowego Koła Terapeutów. W południe nastąpiło uroczyste rozpoczęcie obrad przez prof. dr hab. Marka Masnyka, Dziekana Wydziału Historyczno-Pedagogicznego i dr Stanisławę Włoch, Zastępcę Dyrektora ds. kształcenia i studentów Instytutu Studiów Edukacyjnych. Po słowie wstępnym rozpoczęła się pierwsza prelekcja o tytule „Dogoterapia – terapia z udziałem psa na podstawie doświadczeń Fundacji Dogolandia”, która wzbudziła ogromne zainteresowanie. Prezentację prowadziły cztery terapeutki, oligofrenopedagodzy z Wrocławia: mgr Agnieszka Blok – Prezes Fundacji Dogolandia, mgr Magdalena Łapeta – specjalista terapii sensorycznej i przewodnik biszkoptowego labradora Dewona, mgr Joanna Haras – przewodnik czarnej labradorki Sariny, a także mgr Joanna Ciorkowska – behawiorysta i przewodnik przezabawnego psa rasy border collie – Vedusa. Fundacja Dogolandia, której przedstawicieli miałyśmy okazję poznać, powstała z inicjatywy młodych pedagogów i osób kochających psy w celu edukacji, a przede wszystkim niesienia pomocy dzieciom zarówno chorym, jak i zdrowym, oraz uczenia ich prawidłowych relacji ze zwierzętami. W warsztatach aktywnie uczestniczyły również psy. Zajęcia okazały się ogromną atrakcją i ciekawym przeżyciem dla zebranych. Studenci z wielką chęcią brali udział w ćwiczeniach.
Kolejny referatowo-warsztatowy blok zajęć pt. „Zrozumieć emocje – drama jako sposób wyrażania uczuć” poprowadziły: mgr Agnieszka Włoch wraz ze studentką III roku terapii pedagogicznej z oligofrenopedagogiką – Anną Król, członkinią NKT. Warsztaty z teatroterapii uzmysłowiły nam, w jaki sposób można wyrażać, a także rozumieć uczucia swoje i innych ludzi, w jaki sposób można usprawniać umiejętności komunikacyjne dzięki pracy nad prowadzeniem dialogu oraz stwarzania tym samym możliwości do wypowiedzenia się poprzez scenki z zakresu psychodramy. Na uwagę zasługuje fakt, że podczas uczestnictwa w prezentowanych scenach grupa znacznie się zintegrowała, a także dodatkowo pogłębił się udział w następnych warsztatach dotyczących ludoterapii.
Blok zajęć z ludoterapii, pt. „Terapia przez zabawę kluczem do poznania i zwalczania negatywnych emocji”, został poprowadzony przez członków Koła Naukowego Studentów Pedagogiki Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Opolu. W warsztatową część zajęć zaangażowano wszystkich uczestników sympozjum, zarówno studentów, jak i opiekunów. Wszyscy znakomicie bawili się podczas wykonywania zadań. Mieliśmy okazję poznać wiele ciekawych zabaw, a przy okazji wykazać się własną twórczością, co uwidoczniło się szczególnie w trakcie budowy pomnika grupy mając do dyspozycji zaledwie parę artykułów papierniczych i przede wszystkim siebie oraz innych członków grupy. Podobna atmosfera panowała w trakcie uczestnictwa w inscenizacjach. Nie trzeba być zawodowym aktorem, aby odgrywać role w psychodramie. Teatr ma tę zaletę, iż każdego traktuje poważnie, nie pytając skąd kto przychodzi. Siła teatru tkwi w tym, że pokazuje życie z innej perspektywy, że daje nam możliwość porozumiewania się przy pomocy obrazowania naszych myśli. Wszystkie zabawy wywoływały ogromne salwy śmiechu, nie pozwolono jednak, by emocje opadły, gdyż po krótkiej przerwie zaserwowano nam kolejną dawkę śmiechu, kiedy to na salę wkroczyli poprzebierani wolontariusze z Fundacji Dr Clown. Prezentację zatytułowaną „Mały warsztat Dr Clowna – czyli nieco o śmiechoterapii” poprowadziło czterech „doktorów Clownów”: mgr Marta Szweda – pełnomocnik Fundacji w Oddziale Opolskim, mgr Lucyna Białek, mgr Izabela Żbikowska i mgr Joanna Brzeska. Dla głębszego wczucia się w klimat ich pracy obowiązkowo przyozdobiono w czerwone noski wszystkich uczestników sympozjum, dbając o to, by nie pominąć żadnej z osób, łącznie opiekunami kół naukowych. Po krótkim zarysowaniu historii powstania Fundacji „Dr Clown” oraz jej założeń „doktorzy” postanowili pójść za ciosem i nie poprzestając na ozdabianiu nas, zaangażowali studentów w wykonywanie „makijażu” na wybranej z sali koleżance lub koledze, niekoniecznie wykorzystując przy tworzeniu nowego „image” manualne zdolności z zakresu kosmetyki upiększającej. W trakcie czynnego wdrażania nas w różnorodne metody i formy śmiechoterapii, jakie stosują na co dzień wolontariusze podczas wizyt u chorych dzieci, prowadzące dzieliły się własnymi doświadczeniami. „Doktorzy”, oprócz zapewnienia nam znakomitej zabawy, nie pominęli przedstawienia swych zabiegów z zakresu śmiechoterapii od „zaplecza”, dzięki czemu mogliśmy zaznajomić się z wpływem ich pracy na małego pacjenta. Warsztaty były na tyle interesujące, a także oczyszczające z nagromadzonych stresów i napięć, iż nie zorientowaliśmy się, kiedy upłynął planowany czas zakończenia zajęć w pierwszym dniu sympozjum. Zrelaksowane po zabiegach doktorów clownów, z „lekkim” opóźnieniem opuściłyśmy Klub Akademicki, udając się na spoczynek do Jezuickiego Ośrodka Formacji i Kultury „Xsaverianum”, gdzie serdecznie przyjął nas ks. Arkadiusz Wiatrowski.
Drugi dzień rozpoczęliśmy od odnalezienia swego miejsca w szeregach nowo powstałego zespołu instrumentalnego utworzonego z osób zgromadzonych na sympozjum. Celem zorganizowania muzycznej formacji było czynne uczestnictwo w warsztatach muzykoterapii pt. „Wykorzystanie instrumentów perkusyjnych w różnych formach terapii muzycznej” prowadzonych przez dr Mariana Bilińskiego i Małgorzatę Wojewodę – członkinię NKT. Trzeba przyznać, że za sprawą znakomitej dyrygentury dr Bilińskiego wielu z „samozwańczych instrumentalistów” odkryło w sobie talenty i powołanie muzyczne, a nawet wokalne, szczególnie w trakcie wspólnego śpiewu afrykańskiej piosenki „Siyahamba” przy akompaniamencie muzycznym naszej własnej orkiestry. Po głośnym i rytmicznym rozpoczęciu dnia, wszyscy z uśmiechami na twarzy przeszliśmy do kolejnej prezentacji pt. „Hipoterapia kiedyś i dziś”, prowadzonej przez: dr inż. Michała Plutę z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, mgr Alicję Głowacką, pedagoga i terapeutę, a jednocześnie wiceprezesa Fundacji na Rzecz Rozwoju Hipoterapii KONIE – DZIECIOM oraz hipoterapeutkę – Liwię Brzozowską. Prowadzący zaznajamiali nas ze specyfiką pracy hipoterapeuty, zarówno teoretycznie, jak i obrazując czynności praktyczne za pomocą prezentowanych slajdów i filmów z prowadzonych przez nich zajęć terapeutycznych. Ostatnim punktem programu sympozjum było zapoznanie się z arteterapią pt. „We własnych i cudzych oczach. Jak postrzegamy samych siebie i jak postrzegają nas inni”. Za część teoretyczną odpowiedzialne były: Marta Bułaś i Marta Mossakowska – studenki I roku pedagogiki terapeutycznej z oligofrenopedagogiką UO. Wykrzesaniem z nas zdolności artystycznych z zakresu malarstwa i rysunku, a więc częścią warsztatową arteterapii zajął się mgr Marian Wojewoda. Po wykazaniu się na papierze wyobraźnią, trafnością w wizualnej percepcji przyporządkowanych nam do pary osób, a także precyzją ruchów dłoni nastąpiło podsumowanie dwudniowego sympozjum oraz pożegnanie gości.
Uczestnictwo w warsztatach uświadomiło nam jak wiele współcześnie stosowanych, lecz nie zawsze popularnych metod terapii wpływa na rozwój dziecka zdrowego, a przede wszystkim ludzi chorych, zarówno tych najmłodszych, jak i młodzieży czy ludzi dorosłych. Poznane metody terapii dostarczają pacjentom wielu pozytywnych przeżyć, motywując przez to do aktywnego życia, walki z chorobą, pracy nad sobą czy zdobywania nowych umiejętności. Efekty opisanych tu metod osiąga się jednak przy udziale terapeutów, pedagogów, wolontariuszy i wszystkich osób stanowiących zespół w prowadzeniu poszczególnych terapii, którzy wkładają w swą działalność ciężką pracę i całe serce. Motto, które usłyszeliśmy podczas pobytu na obradach w Opolu, bardzo nas poruszyło i zmotywowało do nauki oraz pracy w przyszłym zawodzie terapeuty: „Należysz do ludzi szczęśliwych, a zatem powołany jesteś, aby wiele ofiarować innym”.
Pragniemy serdecznie podziękować organizatorom sympozjum, a więc studentom Naukowego Koła Terapeutów z UO, szczególnie zaś opiekunowi – Pani dr Małgorzacie Ganczarskiej za zaproszenie nas do udziału w obradach.
mgr Sonia Pachel
współpraca: Iwona Pachuła, Justyna Piksa,
Małgorzata Szlachetko, Aneta Syrek
(studentki I roku terapii psychopedagogicznej)
zaczerpnięto z Eunomii nr 1 (32) /styczeń 2010
Czytaj także:
– inne artykuły zaczerpnięte z Eunomii
– inne artykuły związane z PWSZ