Rozpoczęły się matury. Tradycyjnie pierwszym przedmiotem zdawanym przez trzecioklasistów był język polski. Tegoroczni maturzyści musieli "zmierzyć się" ze "Świętoszkiem" Moliera oraz ze "Zdążyć przed Panem Bogiem" Hanny Krall.
Matura nie jest konieczna do ukończenia liceum, jest natomiast niezbędna, jeśli chcemy kontynuować edukację, ponieważ od jej rezultatu zależą wyniki rekrutacji na studia. W tym roku maturzystów czeka duża nowość. Po ponad 20 latach przerwy jako obowiązkowy egzamin wraca matematyka – wcześniej była tylko jednym z przedmiotów do wyboru. W kolejnych dniach maturzyści będą musieli więc przystąpić obowiązkowo do trzech egzaminów pisemnych: z matematyki, z wybranego języka obcego nowożytnego oraz z jednego wybranego przedmiotu. Dzisiaj o godzinie 9.00 maturzyści w całej Polsce zasiedli w ławkach, aby sprawdzić swoją wiedzę z języka polskiego.
Matura z języka polskiego składa się z dwóch części. Pierwsza część sprawdza umiejętność czytania ze zrozumieniem, a druga pisania. Na arkuszu egzaminacyjnym zawsze znajdują się dwa tematy, z których maturzysta musi wybrać jeden i napisać na ten temat wypracowanie. W tym roku na trzecioklasistów czekał "Świętoszek" i "Zdążyć przed Panem Bogiem". Zdecydowana większość uczniów I Liceum Ogólnokształcącego w Raciborzu wybrała tę drugą lekturę. Jak mówią maturzyści, matura z języka polskiego była łatwa. – Do tej części egzaminu nie przygotowywałem się wogóle. Nauczyciele straszyli, że będzie ciężko, jednak ich obawy nie były słuszne – powiedział po zakończeniu egzaminu Rafał, uczeń I LO. Podobne zdanie ma jego kolega z klasy – To było banalne. Wczoraj przeczytałem kilkanaście streszczeń lektur dla przypomnienia, jednak nie było się czego bać – powiedział Patrick Multan.
Pisemna sesja maturalna potrwa do 22 maja, ustna – do 28 maja. Uczeń zda egzamin maturalny, jeżeli w części ustnej i części pisemnej z każdego przedmiotu obowiązkowego otrzyma co najmniej 30 proc. punktów możliwych do uzyskania z egzaminu z danego przedmiotu. Maturzysta, który nie zda jednego z egzaminów, ma prawo do poprawki jesienią. Niezależnie od tego, niezadowoleni z wyniku egzaminu mogą do niego przystąpić w kolejnych sesjach egzaminacyjnych w ciągu pięciu lat.
/p/