Już w ubiegły piątek na ul. Cegielnianej pojawili się piloci firmy przewozowej ostrzegający mieszkańców przed parkowaniem samochodów na drodze, ze względu na przewóz tą trasą dużego ładunku nienormatywnego. Dziś w nocy ustawiono w kilku miejscach znaki zakazu parkowania.
Jak się okazało, właśnie dzisiaj po godzinach szczytu ma być przewożony od strony Chałupek przez Racibórz wielkogabarytowy element metalowy o szerokości 7 metrów i ciężarze 40 ton (nie licząc wagi ciągnika i naczepy) do Cementowni Górażdże
Ulica Cegielniana należy do dróg lokalnych i jest własnością gminy. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych w Warszawie zwróciła się do Urzędu Miasta w Raciborzu o wyrażenie zgody na przejazd tą drogą, ponieważ przewoźnik nie jest w stanie pokonać trudności na nowym rondzie okularowym. Po konsultacji z wiceprezydentem Wojciechem Krzyżekiem, naczelnik Wydziału Gospodarki Miejskiej Urszula Sobocińska podpisała zgodę, pod warunkiem, iż przewoźnik usunie ewentualnie poczynione szkody. W tym celu też wcześniej wykonano zdjęcia drogi i jej otoczenia.
Mieszkańcy ul. Cegielnianej dowiedzieli się przypadkowo o tej akcji i są oburzeni dopuszczeniem takiego pojazdu na drogę, gdzie znak zakazu wyraźnie informuje o ograniczeniu wyłącznie do 2,5 tony. Ponadto wyrażają obawę o stan techniczny wykonanej przed czterema laty nowej jezdni o szerokości 5,5 m., a także o swoje parkany w niektórych miejscach graniczące z wąskimi chodnikami.
Obawa ta wynika również z przewozów nocnych długich i ciężkich elementów metalowych z Rafako, które w dodatku prowadzone przez pilotów często nie przestrzegają dozwolonej szybkości. Efektem są pęknięcia ścian w wielu budynkach usytuowanych bliżej drogi (o czym już pisaliśmy).
W tej sytuacji przedstawiciele mieszkańców w odpowiedzi na interwencje zostali poinformowani przez dyrektora handlowego RAFAKO S.A , iż wszyscy wynajmowani przewoźnicy wiedzą, że nie ma zgody na przejazdy ul. Cegielnianą i powinni stosować się do obowiązującego kodeksu ruchu drogowego. Wina leży po stronie kierowców którzy samowolnie skracają sobie trasę.
Mieszkańcy Cegielnianej twierdzą, że nawet jednorazowe wyrażenie zgody na przejazd ciężkiego, wielkogabarytowego pojazdu nie leży w interesie miasta, chyba, że dotyczy to katastrofy lub klęski żywiołowej. Niektórzy mieszkańcy rozważają jeszcze formę protestu na drodze.
/K.N./
to że rafakowi piloci jeżdżą jak debile wiadomo nie od dziś – kiedyś szarżowali po kozielskiej teraz przenieśli sie na cegielnianą – zwyczajem owych pilotów jest chamskie zajeżdżanie drogi prawidłowo jadącym samochodom… zmuszają do zjeżdżania na często wysokie krawężniki albo na pobocze nawet gdy niema za bardzo gdzie zjechać – więc uprzedzam, jeszcze raz który mi tak zrobi, zawróce, dogonie i dam po mordzie ! a policja ruszyłaby dupska i sprawdziła uprawnienia owych PILOTÓW !
słyszeliście? w Rybniku ma być Bran Adams http://www.tr24.pl/aktualnosci/320/rybnik-zagra-bryan-adams/
WOW! Pasjonujący news. Przejadą i po sprawie. Ile to może potrwać, minutę? A może już przejechali
Nie czytałeś dokładnie. Ludziom pękają domy. Oprócz tego ogromnego ładunku jeszcze w nocy przejeżdżają TIRY. Ludzie mają popękane ściany domów- powtarzam. To już nie żarty, ani niepotrzebny news.
Na Kozielskiej też pękają domy. Najbardziej na ciężkim transporcie cierpi kościół św. Mikołaja, na którym pojawiają się rysy i pęknięcia. Kiedy doczekamy się obwodnicy Raciborza?
nic nie pęka to wy pękacie.Droga jest przystosowana do takiego wolnego transportu,po to ją remontowano dla objazdów a nie dla was marudy.Droga jest miejska a nie wasza prywatna-zrozumieli marudy
O co się pultają mieszkańcy Cegielnianej? Czy to za ich pieniądze była remontowana kilka lat temu ulica? Lepiej niech się zajmą odśnieżaniem chodników koło swoich domów, bo mają z tym problemy, a nie myślą o blokowaniu nie swojej drogi.
Nie byliście w domach usytuowanych blisko jezdni. Tak samo na Kozielskiej jak i na cegielnianej popękały ściany i sufity. Ludzie tego nie wymyślają.
A do obwodnicy jeszcze daleka droga. Tym bardziej iż rząd w budżecie na 2011 rok obciął mocno pieniądze na budowę dróg , tych już zaplanowanych z pełną dokumentacją. Jeszcze była w ubiegłym roku nadzieja na obwodnicę Pszczyna – Opole, wzdłuż Obory i kanału Ulga.
Jeszcze można temu przeciwdziałać na Kozielskiej. Niech mieszkańcy napiszą list do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych o wprowadzenie zarówno na ul Starowiejskiej jak i zabudowanej Kozielskiej zmniejkszenie szybkości
do 40 km/godz. Ale to musi być egzekwowane skutecznie przez policję.
Ostatnio rzadko widać kontrole drogowe na tych ulicach. Rozumiem. Zimno , a tu trzeba wyjść z samochodu.