Karnawał na "Końcu Świata" trwa. W sobotę odbyła się tam niesamowita zabawa przy gorących, latynoskich rytmach. Wieczór rozświetlił swoją obecnością Edi Sanchez. Zobacz zdjęcia.
Zabawa zaczęła się nauką salsy, którą poprowadziła Anna Rączka. Początkowo chętnych było niewielu, jednak już po kilkunastu minutach parkiet wypełnił się tańczącymi ludźmi. Kobiety, mężczyźni, starsi i młodsi – wszyscy poruszali się w rytm gorących dźwięków płynących z głośnika.
Nauka salsy to był dopiero początek. Zabawa na dobre zaczęła się, kiedy na scenę wyszedł Edi Sanchez z zespołem – grający utwory w stylu merengue, rumba, cha-cha, mambo, salsa. Inspiracją stały się rytmy i dźwięki wywodzące się z Kolumbii, z której pochodzi lider i wokalista zespołu Edi Sanchez. Pozostali muzycy, wchodzący w skład formacji również od lat pasjonują się muzyką latynoamerykańską. Połączenie gatunków salsowych, merenge i kolumbijskiej muzyki ludowej okazało się oryginalną i emocjonującą propozycją dla publiczności.
– To nie jest muzyka do słuchania, tylko do tańczenia – zachęcał pary do tańca, Edi Sanchez. Długo zachęcać nie musiał. Pary, które wcześniej wzięły udział w nauce tańca, chętnie wykorzystały swoje umiejętności na parkiecie. Sobotni koncert Ediego Sancheza nie był pierwszym w naszym mieście i pewnie nie ostatnim. Koncerty tego artysty wśród raciborzan cieszą się ogromną popularnością, co było widać w sobotni wieczór.
/p/
Impreza Była Super!!! Piękny Artykuł Przepiękne Zdjęcia Brawo!!!!!!!
Życie to nie bajka. Jak są głębokie problemy ekonomiczne i dotykają coraz więc ej rodzin to serwujemy igrzyska aby zapomnieć o kłopotach io problemach. Kiedyś obudzimy się z palcem w nocniku. Ludzie młodzi weźcie się do konkretnej roboty, chyba że Wam byt zapewniają jeszcze rodzice.
Twój nick zaprzecza temu, co piszesz. Mam konkretną pracę, za KONKRETNE pieniądze. Nie utrzymują mnie rodzice. Stać mnie na to, żeby pójść się wieczorem gdzieś zabawić – i to nie tylko raz w tygodniu. Nie robię tego po to, żeby zapomnieć o problemach, ponieważ ich nie mam. Ot, cała filozofia. Nie wiem, co chciałeś przekazać swoim komentarzem – że nie powinno się organizować żadnych imprez, bo komuś tam jest źle, kogoś na coś nie stać? To nie mój problem…
[b]…do Myślącego …[/b]
Żal mi takich ludzi,którzy nie potrafią się zabawić wesoło i zdrowo !…Długo zyję i kiedyś też nie było lekko i łatwo utrzymać rodzinę, ale ludzie potrafili oderwać się od pracy i pójść na zabawę .Potrafili się bawić i potrafią to robić i dziś – wystarczy popatrzeć w miejsca,gdzie bawią sie MŁODZI TRZECIEGO WIEKU 😉
Więc jestem za tym,by umieć się bawić równie dobrze,jak pracować !
…Myślący…spróbuj raz zatańczyć,roześmiać się głośno i szczerze,…może Twoja partnerka tego też oczekuje …spróbuj 😉
Nawt Bóg lubi ,gdy lud się raduje :))
[img]upload/small_12ScreenShot010.jpg[/img]Z zewnątrz niezbyt pieknię! To samorzad,,przdzielił,, taki obiekt raciborskiej młodzieżowej awangardzie!