Funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali w Godowie i Rybniku ponad 5 200 paczek papierosów przemyconych do Polski zza wschodniej granicy oraz 2 kg nielegalnego tytoniu.
Czynności kontrolne prowadzone na terenie Godowa doprowadziły do ujawnienia i zatrzymania 4 800 paczek papierosów. Nielegalny towar był przewożony w bagażniku samochodu osobowego marki Skoda przez 36-letnią mieszkankę Jaworzna. Paczki papierosów wypełniały cały bagażnik pojazdu. Wszystkie posiadały ukraińskie znaki skarbowe akcyzy. Wartość papierosów szacuje się na około 40 000 złotych. Kobieta tłumaczyła się, że kupiła je na jednym z targowisk we wschodniej Polsce i zamierzała wywieźć do Czech, by tam sprzedać z zyskiem.
W trakcie prowadzonych w tej sprawie czynności funkcjonariusze Straży Granicznej ustalili, że to nie pierwsza partia pochodzących z Ukrainy papierosów, które kobieta nielegalnie wywoziła do Czech. Z zebranych materiałów wynika, że był to jej trzeci taki kurs w ciągu tego miesiąca i że nie działała sama. Wspólnie z mężem, który poruszając się innym samochodem pełnił rolę pilota i ostrzegał ją o ewentualnych kontrolach, udało im w trakcie dwóch poprzednich kursów przemycić do Czech 9 600 paczek nielegalnych papierosów. Z ich zeznań wynika, że odbiorcą towaru w Czechach był mieszkający tam jeden z obywateli Wietnamu.
Zarówno kobieta i mężczyzna usłyszeli zarzuty popełnienia przestępstw karno-skarbowych i narażanie Skarbu Państwa na uszczuplenia w podatku akcyzowym. Grożą im kary grzywny i przepadek zatrzymanego towaru.
Kontrola prowadzona na terenie Rybnika doprowadziła do ujawnienia 441 paczek papierosów różnych marek, z ukraińskimi, mołdawskimi, białoruskimi i rosyjskimi znakami skarbowymi akcyzy, a ponadto 2 kg tytoniu niewiadomego pochodzenia. Nielegalny towar został ujawniony w samochodzie marki Opel kierowanym przez 61-letniego mieszkańca Czerwionki-Leszczyny. Z ustaleń wynika, że mężczyzna zamierzał sprzedać towar na terenie Rybnika. Również jemu grozi kara grzywny.
Co ciekawe, 61-latek był już zatrzymywany przez Straż Graniczną za posiadanie nielegalnych towarów akcyzowych we wrześniu 2010 roku, w Rybniku. Wtedy, w jego samochodzie funkcjonariusze ujawnili 1723 paczki papierosów bez polskiej akcyzy, kilogram tytoniu oraz litr nielegalnego spirytusu.
SG
Gratulacje, cóż za spektakularne osiągnięcia: zarekwirowano „litr nielegalnego spirytusu”. Ile kosztuje utrzymanie przez podatników tych lotnych uzbrojonych oddziałów, wie ktoś może?