Meczem z Pogonią Szczecin rozpoczęły piłkarki RTP Unii Racibórz rundę wiosenną sezonu 2010/11. Podopieczne trenera Trawińskiego w pełni zrewanżowały się szczeciniankom za wpadkę z jesieni zasłużenie wygrywając 3:0.
Mecz przez większość pierwszej połowy nie był porywającym widowiskiem. Pierwsze pół godziny było równie nieciekawe, jak pogoda podczas której przyszło rozgrywać zawody. Gra toczyła się głównie w środku pola, mnożyły się niedokładne zagrania, zabrakło natomiast składnych akcji. Szczecinianki cofnęły się i swoich szans upatrywały w kontrach (zagrożenie stwarzając zwłaszcza po lewej stronie), zaś unitki nie potrafiły przebić się przez podwojne zasieki.
Na pierwszą akcję zakończoną strzałem po którym mogła paść bramka nielicznie zgromadzeni kibice musieli czekać do 33 minuty. Stworzyły ją o dziwo piłkarki Pogoni. Po szybkiej kontrze lewym skrzydłem napastniczka gości stanęła oko w oko z Darią Antonczyk, ale strzeliła za słabo i bramkarka Unii nie miała problemu z obroną.
To ostrzeżenie podziałało mobilizująco na unitki, bo od tej pory mocniej nacisnęły na rywalki, co rusz stwarzając groźne sytuacje. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Dwie stuprocentowe sytuacje – w 38 i 40 minucie – nie zostały jeszcze wprawdzie wykorzystane, ale bramka wisiała w powietrzu. Zdobyła ją już doliczonym czasie gry Marta Stobba z zimną krwią strzelając z ok. 7 metrów z lewej strony obok usiłujacej interweniować bramkarki gości.
Po powrocie na boisko napór unitek jeszcze bardziej wzrósł. W przerwie Patrycja Pożerska zmieniła Ewę Żyłę i już chwilę po wejściu groźnie strzelała z dystansu. Kilka minut później szansę na podwyższenie wyniku miała Stobba po kapitalnym podaniu Landeki. Chorwatka rozgrywała bardzo dobre spotkanie, nie tylko rozprowadzała piłki i rozpoczynała większość akcji ofensywnych Unii, ale zaliczyła też sporo odbiorów, w zarodku przerywając ofensywne zapędy szczecinianek podejmowane od czasu do czasu.
W 62 minucie bardzo aktywna w tej części gry Marta Stobba z bliska dobiła piłkę po akcji Agnieszki Winczo i było już 2:0. Niestety, minutę później kapitan raciborskiego zespołu doznała urazu i została zniesiona z boiska na noszach. Zastąpiła ją Katarina Istokova. Po zdobyciu drugiej bramki unitki nie forsowały już tak tempa, ale gra i tak przez cały praktycznie czas toczyła się na połowie Pogoni. Daria Antończyk po raz pierwszy (i ostatni) w drugiej połowie zmuszona była do interwencji dopiero w 81 minucie. Pięć minut przed zakończeniem spotkania składną zespołową akcję wykończyła Patrycja Wiśniewska, ustalając wynik na 3:0. Zanim jednak rozległ się ostatni gwizdek spotkania, boisko z powodu kontuzji musiala opuścić ta która weszła po przerwie – Patrycja Pożerska.
19 marca 2011, stadion OSiR
RTP Unia Racibórz – Pogoń Women Szczecin 3:0
bramki: Stobba – dwie (45+2, 62) oraz Wiśniewska (86)
RTP Unia Racibórz: Antończyk – Konsek, Mika, Bojdova, Pawlak, Żyła (Pożerska 46, Krupa 84), Stobba (Istokova 68), Landeka, Wiśniewska, Winczo, Żelazko
/ps/