Czy w Zespole Szkół Mechanicznych w Raciborzu ma miejsce mobbing? Tak twierdzi kilku nauczycieli pracujących w tej placówce. Uważają, że są poniżani i zastraszani. Nauczyciele napisali do rady powiatu skargę na dyrektora szkoły.
Nauczyciele uważają, że dyrektor szkoły Sławomir Janowski, który swoją funkcję sprawuje od 2001 roku, dopuszcza się zachowań naruszających ich godność osobistą. Jak twierdzą nauczyciele, niejednokrotnie z ust dyrektora słyszeli słowa "…jest pani niezrównoważona psychicznie, może powinna się pani leczyć, wystawię pani wilczy bilet, nie znajdzie pani pracy w żadnej okolicznej szkole…", "…nie potrzebuję w szkole chorujących kalek, mogę przyjąć na pana miejsce zdrowych nauczycieli…", "ja ciebie zniszczę", "jest pan alkoholikiem", "przez pana uczniowie nie mają ochoty się uczyć i jest słaby nabór do szkoły". Demonstrowanie swojego wyalienowania z zespołu pracowniczego, sankcjonowanie zastraszania i donosicielstwa, impulsywność wielu zachowań, brak szacunku dla wiedzy i kompetencji nauczycieli – to wg oskarżycieli codzienne zachowania dyrektora.
Ewa Wycik i Piotr Sput, nauczyciele, którzy o pomoc zwrócili się do rady powiatu, dodają również, że bardzo często zły nastrój dyrektora przedkładany jest na pracowników szkoły. Ponadto podejrzewają dyrektora o to, iż zmusza nauczycieli do donoszenia na swoich kolegów. Ci, którzy zgadzają się na jego układy są nagradzani i traktowani lepiej. Jak piszą w skardze, Sławomir Janowski wywiera presję na nauczycieli w zakresie zmiany wystawionych ocen niedostatecznych, zarówno semestralnych jak i końcowych poprzez grożenie postępowaniem dyscyplinarnym czy różnego rodzaju kontrolami. Zastraszeni nauczyciele skarżą się, że zachowania dyrektora wprowadzają niezdrową atmosferę, objawiające się rozdrażnieniem, dyskomfort psychiczny oraz przygnębienie wśród kadry. Wszystkie jego zachowania noszą znamiona mobbingu i nauczyciele, którzy sformułowali skargę, nie mają ku temu wątpliwości.
– Bardzo źle w ciągu ostatnich pięciu latach układała się także współpraca dyrektora z Zakładową Komisją Socjalną działającą przy ZSM w Raciborzu. Nowa Komisja, która powstała na przełomie 2006 i 2007 roku w wyniku tajnych i demokratycznych wyborów, stwierdziła szereg niedociągnięć i niezgodności dotyczących funduszu socjalnego oraz Regulaminu Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych Zespołu Szkół Mechanicznych w Raciborzu, który nie był w zasadzie spisany. Komisja nie mająca funkcji kontrolnych w stosunku do wcześniejszych wydatków z Funduszu Socjalnego stwierdziła wyraźnie, że we wcześniejszym okresie niektóre wypłaty, np. tzw. zapomoga świąteczna, były wielokrotnie mniejsze od sum wypłacanych obecnie. Nie wiadomo także na co były wydawane poważne sumy z funduszu socjalnego. W szkole szerzyły się pogłoski o przydzielaniu bezzwrotnych zapomóg w wysokości kilku tysięcy złotych. Jako, że dyrektor prowadził politykę ścisłej tajności nie było możliwe zweryfikowanie tych spraw – czytamy w skardze.
Sprawa ciągnie się od kilku lat. W 2007 roku nauczyciele i dyrektor spotkali się w obecności rozjemcy ks. Piotra Adamowa, by wszystko sobie wyjaśnić. Dyrektor przyznał się wówczas do tego, że podrobił akt prawa szkolnego – passus w tekście Regulaminu Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych Zespołu Szkół Mechanicznych w Raciborzu – mówiący o wyborze przez dyrektora przewodniczącego wspomnianej komisji. W oryginalnym dokumencie było mowa o tym, że członkowie komisji wybierają spośród siebie przewodniczącego. Świadkami i uczestnikami rozmowy z dyrektorem Sławomirem Janowskim byli nauczyciele ZSM w Raciborzu: ks. mgr Piotr Adamów, mgr Piotr Machelski, mgr Ewa Wycik oraz mgr Piotr Sput.
Dyrektor szkoły Sławomir Janowski nie widzi potrzeby aby na chwilę obecną komentować skargę. – To na razie sprawa wewnątrzszkolna. Po kontroli wszystko się wyjaśni. Dopóki sprawa nie zostanie zamknięta nie będę tego komentował – powiedział. Skargę podczas jednego z najbliższych posiedzeń rozpatrzy Komisja Rewizyjna Rady Powiatu Raciborskiego i dopiero po kontroli wyjaśni się, czy jest ona uzasadniona.
/p/
Od lat mam bliski kontakt z raciborskim Mechanikiem. O dyrektorze Janowskim słyszałam tylko dobre opinie, zarówno od uczniów i nauczycieli, jak i od innych osób związanych ze szkołą. Ja i wielu innych uważa Pana Janowskiego za rozsądnego i mądrego człowieka, sprawnego zarządcę. Jest bardzo dobrym dyrektorem
[color=#000000]Całe zamieszanie wokół dyr. Janowskiego wynika z tego, że kilku, raczej [u]miernym nauczycielom i marnym ludziom[/color], autorom petycji, od dawna marzy się objęcie władzy w szkole. Osoby te wiedząc, że nie mają szans na uczciwą i honorową wygraną w wyborach z takim przeciwnikiem, chwytają się innych sposobów, dobrze oddających ich poziom moralny i intelektualny. [/u]
Całe zamieszanie wokół dyr. Janowskiego wynika z tego, że kilku, raczej miernym nauczycielom i marnym ludziom, autorom petycji, od dawna marzy się objęcie władzy w szkole. Osoby te wiedząc, że nie mają szans na uczciwą i honorową wygraną w wyborach z takim przeciwnikiem, chwytają się innych sposobów, dobrze oddających ich poziom moralny i intelektualny.
„Przez pana uczniowie nie mają ochoty się uczyć i jest słaby nabór do szkoły” „… jest pani niezrównoważona psychicznie, może powinna się pani leczyć” …
…nie wiem, czy dyr. Janowski rzeczywiście częstował swoich podwładnych takimi słowami. Wiem za to, że jeden z nauczycieli – autorów listu spił się do nieprzytomności na jednej z wycieczek, Pani od niezrównoważenia psychicznego rzeczywiście wykazuje wszelkie objawy niezrównoważenia psychicznego i dla dobra uczniów powinno się ją odsunąć od zawodu, zaś wszyscy ci nauczyciele wzięci do kupy są bardzo, bardzo marnymi pedagogami, nie cieszą się u uczniów ani szacunkiem, ani sympatią…
…Mam nadzieję i bardzo liczę na to, a takich jak ja jest zdecydowana większość, Panie dyrektorze, że przezwycięży Pan te chwilowe, z pewnością przykre trudności i dalej będzie prowadził Mechanik. Proponuję wynająć adwokata i założyć w sądzie sprawę o zniesławienie i działanie na szkodę szkoły. Jest to świetna okazja, żeby usunąć ze szkoły niemoralnych ludzi, którym w ogóle nie powinniśmy powierzać kształcenia naszej młodzieży.
Pani Izo! Jeżeli ktoś arbitralnie na forum internetowym poniża cztery osoby, wydając przy okazji orzeczenie psychitryczne, stwierdzenie nietrzeźwości i nazywając czworo nauczycieli miernotami, to sam naraża sie na sankcje prawne. A jego pozytywna ocena Szanownego Dyrektora nie jest wiarygodna.
wypadałoby żeby wreszcie ktoś się wziął za „panów i władców” i „panie na włościach” z raciborskich szkół, którzy wierzą, że mogą wszystko. Niestety często stanowiska te obejmują osoby zakompleksione, z ograniczonymi horyzontami. Daleko nie trzeba szukać.
szanowni Państwo- to absurd i kompletna paranoja. W artykule mnóstwo nieścisłości i nieprawdy np. „Dyr kazał zmienić oceny..” I BARDZO DOBRZE, ZE KAZAŁ taka jego rola jak były wystawione w rażacy sposób niezgodny z WSO, jak wyda polecenie służbowe.. – to mobinng??, Po prostu kilku FRUSTRATÓW szuka ujścia swoim kompleksom, a z tego co wiadomo po mediacjach ks. Adamowa wszystko było OK w Funduszu, i nagle znowu coś, po tylu latach? Panie Sput, Rycerz i spółka a może współudział? Wybory ostatnie nie wyszły a mieszać gdzieś trzeba??
Szanowna Pani Ewo Wycik, lekcje z Panią do była prawdziwą porażką. Oceny przez Panią wystawiane nijak się miały z rzeczywistością a sposób nauczania tragedia!!!. Przez wystawianie jedynek próbowała Pani zachować porządek w klasie bo w innym przypadku doszło by do rękoczynów. Ile razy musieli interweniować inni nauczyciele gdy z pięciu ocen pozytywnych koledzy dostali niedostateczny na półrocze. A GDZIE WSO !!!. Co to za ocena 5= albo 2= ? Jeżeli WSO jest łamane Dyrektor ma prawo zmiany oceny. Według Pani skali mamy ponad 20 ocen do wyboru. Pani moim zdaniem nigdy nie powinna znaleźć w szkole to była Pani życiowa porażka i wyładowuje sie Pani na uczniach. Natomiast Pan Panie Piotrze Sput moim zdaniem jest dobrym nauczycielem ale po uzyskaniu tytułu doktora trochę sfiksował. Na lekcji same filmy przy otwartych drzwiach, przez co czesto chorowałem i miałem katar. Pańskie chore ambicje i prywata przekładaja się na atmosferę w szkole. Szanowni nauczyciel proszę zająć się porządnym kształceniem młodzieży a nie sraniem do własnego gniazda. Dyrektor ZSM to porządny człowiek, który silna ręką trzyma szkołę, która przez ostatnie prawie 10 lat odbiła się „od dna” jest obecnie bardzo dobrą szkołą rozwijającą sie i z ogromnymi perspektywami. Nasuwa się jedna myśl „nie można być za dobry Dyrektorze”. Jesteśmy za Panem, tak trzymać i proszę się nie poddawać.
pozdrawiam absolwent.
a dlaczego Pan Sput oczernia tak dyrektora?! A może się mści za żonę? Czemu wypisują z Wycikową skargi, że niby dyrektor każe naciągać oceny? A Wycikowa jak miałem z elektrotechniki oceny:4,4,4,3,1,2 to wystawiala mi zagrożenie na koniec roku jak z czystej arytmetyki wychodziła mi 3ja. Dyr. J. już dawno powinien dyscyplinarnie zwolnić trunkowych nauczyciela fizyki, niektórych wuefmenów ale ciągle wykazuje się cierpliwością i upomina dając im szansę na poprawę. Panie dyrektorze proszę nie byc dla każdego dobrym!! Pije? to za drzwi i nie cackać się z nimi! A Sput co jak pierwszy święty co niedziele komunie rozdaje w farnym na rynku niech się opamięta z tym parciem na władzę w mechaniku! Do koledżu studentów z żonką kształcić!! Tyle dobrego co S.J. zrobił dla tej szkoły to nikt nie zrobił i drugiego takiego ze świecą szukać, choć wiadomo nikt nie jest święty! nawet sput który ukrywa swoją prawdziwą twarz za plecami kościoła! Panie dyrektorze proszę się nie dać!!!!
Czytając artykuł odnoszę wrażenie, że współautorzy załatwiają w sposób perfidny swoje prywatne sprawy, wyciągając na światło dzienne tajemnice rady pedagogicznej. Gratuluję głupoty!
Ten artykuł jest moim zdaniem próbą zrobienia na siłę jakiejś nagonki na osobę dyrektora. Gdyby jeszcze chodziło o sam mobbing to rzeczywiście możnaby pomysleć ze coś jest na rzeczy ale fakt że opisano jeszcze jakieś inne „ciekawostki” z wewnątrzszkolnych zagrywek oznacza, że autorzy skargi wcale nie mają na celu zażegnania problemu, bo wyciągając publicznie na wierzch „brudy i haki” na pewno się ich nie rozwiąże. Merytorycznie to oskarżenie jest na żenującym poziomie i mam nadzieję, że jeśli kontrola wykaże, że jest bezpodstawne to jego autorzy poniosą surowe konsekwencje.
Jeżeli utrzymanie dyscypliny to mobbing, niedługo zupełne rozprzężenie będzie w zakładach pracy. Jak ktoś nie wywyiązuje się ze swoich obowiązków lub ciągle bierze L-4 niech się nie spodziewa, że go pochwalą. Mechanik jest znany w środowisku z dobrej strony. Szkoda, że kilku malkontentów psuje jej wizerunek. Można kogoś nie lubić, ale do takich metod się posuwać? Jeśli ktoś jest tak pokrzywdzony, powinien iść do sądu, a nie w mediach zamieszanie robić. Ci to od razu podchwycą sensację, nieważne czy prawdziwą, byle czytelników zdobyć.
Czuję sie zbulwersowany niobiektywna treścia artykułu na temat atmosfery w Mechaniku oraz krzywdzącej oceny pracy Dyrektora szkoły. Wystarczy spojrzec na szkołę z zewnątrz i od wewnątrz by zauważyć, że Dyrektor jest dobrym gospodarzem na obecne trudne czasy dla oświaty. Być może, że grupa koleżanek i kolegów, która urządziła medialna nagonkę na szkołę jest sfrustrowana tym, że nie osiągneła założonych celów przejęcia władzy w szkole, jak sądzę było by to ze szkoda dla szkoły.
P.Sput i E.Wycik Fuck off!!!
Dyrektorowi S. Janowskiemu zawdzięczam Przyjęcie do pracy bez znajomości i układów !!! Potrafi docenic dobrego pracownika. Pani Ewo bez rzetelnego wykonywania swoich obowiązków nie ma Pani prawa krytykować wymagajcego zwierzchnika !!! Panie Sput Pan jest strasznie zakłamany !!! Juz przed przystąpieniem do pierwszej Komunii Św. dzieci znają najważniejsze przykazanie kościelne (patrz Mt 22,37-40).
pozycja fizyka w tej szkole jest mocniejsza niz samego dyrektora. ogolnie szkola spoko, a prawdopodobnie pije wiekszosc.
Klakierzy których jest wiele piszą pochwały a wiadomo że w Mechaniku od dłuższego czasu było niedobrze. Wszyscy trzymają gęby od lat. A stanowiska chcą powierzyć we wszystkich szkołach dozgonnie.
Nareszcie ktoś bierze się za szanownego pana doktorka! Pan i władca chce
uczynić z publicznej szkoły prywatną placówkę. A te komentarze to
pewnie piszą jego kapusie. Zapraszam na tegoroczne targi pracy dla
nauczycieli. Wówczas każdy może poznać osobiście tego wybitnie
nieuprzejmego pana i usłyszeć: „A co też Pan/Pani może z tytułem
magistra mnie zaoferować?” (mnie – czyt. mojej szkole). Jestem w stanie uwierzyć w te oskarżenia…
Jak by Dyrektora Janowskiego nie było to ja bym bal sie chodzic do tej szkoly. Sam pare ton wegla zrzucilem, ale wiem ze to bylo za moje błedy i dziekuje ze w tej szkole sa takie kary chociaz pare osob zobczy co to praca. A sput to nie nauczyciel jego teksty to masz miec i tyle kolega nie chodzil wogóle na wos i na zakonczenie pokazał zeszyt i juz miał 2 to sputa powinni wywalic!!!!!
W szkole jest grupka nauczycieli, którym najwidoczniej nie podoba się to, że nie mogą robić tego, na co mają ochotę… Pani Wycik i Panie Spucie, jak wystawia się oceny z kapelusza to ktoś musi na to reagować! Śmieszy mnie to, że takie osoby zwracają się jeszcze do rady powiatu. Ciekwi mnie, czy w ogóle ustosunkują się do komentarzy poniżej, bo na swoją obronę to nic nie mają.
@z bliska
znam nauczycieli, z różnych szkół, którzy mając tytuł magistra nie wykraczają wiedzą poza podręczniki do liceum, więc o co chodzi? Jeśli szkoła chce utrzymywać dobry poziom, to musi mieć dobrych nauczycieli.
Dyrektora nie będzie , jego krytyków nie będzie, A Mechanik zostanie!!!
Swoją drogą, kiedyś to była szkoła z dużą ,,z klasą”, bo byli świetni nauczyciele( na długo przed panem Janowskim).
Masz rację Stary. Kiedyś Mechanik To bła raciborska Politechnika i wspaniała szkoła. Kto to dzisiaj pamięta.
Szanowny Panie Janowski, z dawnymi uczniami wielu pana nauczycieli by nie podyskutowało, a i Pan musiałby się nieźle sprężyć.
My to byliśmy giganci intelektu
Poziom w danej szkole tworzą uczniowie, a nie nauczyciele. Jeśli uczniowie są słabi, to ani magister ani doktor nie pomoże. A poza tym to nie poziom nauczania jest istotą tej dyskusji tylko zachowanie dyrektora szkoły wobec pracownika – człowieka.
@Dawny Mechanik: „My to byliśmy giganci intelektu”
z naciskiem na BYLIŚMY
Dziękuję sedecznie dyrektorowi za pozbawianie mnie komórek i jego zgodę na wrzucenie przeze mnie kilku ton węgla do kotłowni.Fajnie było
Upadek tej „Nadodrzańskiej Politechniki” zaczął się po zejściu ostatniego z grona „wspaniałych” w osobie v-ce dyrektora Tadeusza Różalskiego. Pojawiły się podejrzane roszady, podrzędny nauczyciej zostaje dyrektorem, starszych zasłużonych dla szkoły nauczycieli się rugowało, zresztą wielu odeszło bo nie mogło patrzeć na to, że niedawny dyektorek mianuje swoją „rodzinę” na funkcje dyrektorskie. Sam Janowski, w traktowaniu nauczycieli chyba przejął wzory od poprzedniej p. Dyrektor, jego chyba miejscowa władza nasadziła bo Inspektorem oświaty w powiecie zostaje były harcerz – nauczyciel ogromny obibok, ale bardzo lubiany przez młodzież, bo razem z nim obrabiali porządnych nauczycieli z Mechanika. Do dziś nie mogę pojąć, jak to sie stało, że w Mechaniku znalazł się Ogólniak??? Ktoś z młodszych zauważył, że każdy ma swoje zaplecze, to dyrektor może mieć swoją szkołę, bo jest z wykształcenia polonistą. Tak doszliśmy do czasów totalnego bajzlu, który panuje już we wszystkich dziedzinach, gdzie panuje Samorząd terytorialny.
10 lat temu opóściłem mury tej szkoły. Mogę powiedzieć że znam Wycikową znakomicie. Całe 4 lata zarówno ja, jak i moi koledzy męczyliśmy się z nią na elektrotechnice. Po tych wszystkich latach, przyznaję, że to jeden z najgorszych nauczycieli Mechanika (gdyż nawet zajęcia z panem alkoholikiem, dzisiaj wspominamy z uśmiechem). Już wtedy Panią Wycik podejrzewaliśmyo różne choroby, niestety z oczywistych względów nie mogliśmy podzielić się otwarcie swoją troską o jej zdrowie. Współczuję jej obecnym uczniom, po tych latach pewnie jest tylko gorzej… Nie mogę tylko zrozumieć, dlaczego tak niekompetentnego nauczyciela nie można zwolnić. Każdy szef prywantej firmy wyrzuciłby podobnego pracownika za brak wyników w pracy, nielojalność wobec pracodawcy i brak współpracy z zespołem. Na szczęście było w mechaniku wielu dobrych nauczycieli, których do dziś absolwenci miło wspominają i odnoszą sie z szacunkiem.
Może autor artykułu podpisałby się imieniem i nazwiskiem? Jedyny trud, jaki sobie zadał to telefon do dyrektora? Skarga słowo w słowo przepisana (może podesłana przez zainteresowanych) i żadnego wywiadu w szkole, rozmowy z nauczycielami czy władzami zwierzchnimi. Gdzie rzetelność dziennikarska? Jednym takim pseudo-artykułem można zniszczyć człowieka i przekreslić jego dotychczasowe osiągnięcia. No ale o to chyba właśnie chodzi.
Jeśli większość grona chce dyrektora Janowskiego na następną kadencję, to się nie liczy? Przecież pragnęliśmy demokracji.
pozdrawiam… myśl logicznie
Proponuję by ksiądz Adamów, o którym piszą Sput i Wycik, powiedział jak było. Skoro konflikt trwa już od kilku lat to chyba coś jest na rzeczy.
Pozdrawiam Mechanik, bo to fajna szkoła.
Mnóstwo w niej było osobowości: bracia Burek, Pan Różalski,Dzyndra, Patuła, Schreiber, Busuleanu, nawet Cieślik….
Panie dyrektorze, w tej szkole pana poprzednicy nigdy nie tracili kontaktu z nauczycielami i uczniami.
Wracamy z piwka i to samo proponujemy dyrektorowi.
Wjęcej luzu, uśmiechu, odrobiny skromności i mniej dyktatorskich zapędów( krzyki, groźby, komórki, węgiel, kary, kary, kary….)
Jeśli rzeczywiście nauczyciele mają tak dosyć dyrektora, dlaczego pod skargą podpisało się ich AŻ DWÓCH?!?!
Sput i wszystko jasne!
to jeszcze uczy w ZSM?
Rocznik70
Nie „dwóch”, a „dwoje” – to raz. Dwa – na więcej może sobie pozwolić nauczyciel dyplomowany, niż taki np. kontraktowy, którego pod byle pretekstem można się pozbyć. Poniał?
Czyżbyś sugerował/-a, że w Mechaniku pracuje tylko DWOJE nauczycieli dyplomowanych???!!!!
Tyle, że kontraktowych jest może 1 – 2, a dyplomowanych ponad 20, nie licząc mianowanych.
Janowskiego nie znam jako dyrektora, kiedy konczyłem edukację on zaczynał jako polonista. W tej roli zapamiętałem go jako spoko gościa. Nie mojego ulubieńca, ale zastrzeżeń nie miałem. Nie wiem, może dyrektorowanie go zmieniło, trudno powiedzieć, ale nie chce mi się wierzyć w to co wypisują. Tych skarżących nie znam wogóle, za moich czasów ich jeszcze nie było. Dlatego nie podważam autorytarnie ich wersji, ale to co napisał „zdumiony” rzeczywiście daje do myślenia. Skoro Janowski jest taki zły, czemu pod skargą widnieją tylko dwa podpisy. Mam nadzieję że rozpatrujący skargę wezną też pod uwagę opinie internautów i rzetelnie się temu przyjrzą, bo Mechanik to zbyt fajna szkoła na takie brudne gierki.
Przykre, że ktoś kto jest rzetelny i wymagający pada ofiarą nagonki. Mobing ma dwa oblicza -nie zawsze strona, ktora tak uważa ma rację. Dyrektora rolą jest między innymi utrzymanie dyscypliny w pracy, tak jak obowiązkiem nauczyciela na lekcji, a także egzekwować od swych podwładnych obowiązki. To niestety nigdy nie podobało się ani uczniom, ani nauczycielom, ale przeważnie tym, którym nie za bardzo chcie się uczyc lub pracować. Pana Janowskiego znam jako solidnego może surowego, ale sprawiedliwego nauczyciela.O tempora o mores!
W Raciborzu tylko takie metody pozostały? Niedawno medialny hit w ekonomiku. Co z uczciwą rywalizacją? Kiedy zaczyna ktoś wymagać, robi się raban w mediach. Może tak wziąć się do roboty? A takie traktowanie uczniów, kiedy sprawdzanie kartkówek bywa loterią do czsu się podoba i tylko niektórym. A jaki przykład daje nauczyciel uczniom? Niestety zła opinia o nauczycielach znikąd się nie bierze. Szkoda, że cierpią również ci w porządku, co nie zawsze schlebiają uczniom, ale ich uczciwość mądry uczeń oceni dopiero po latach. Pozdrawiam mechanik i życzę zdrowej atmosfery w szkole.
Nie mam słów. To że Dyrektor reagował w sprawie ocen niedostatecznych to jest sprawa uczniów, którzy przychodzą do Dyrektora z skargami na nauczycieli. Sam zresztą pamiętam jak chodziliśmy do Dyrektora i informowaliśmy go o tym jak np postępuje nauczyciel z fizyki, u którego na lekcjach głównie słyszy się że ci z II lo to się uczą a my nie, gdzie pan z fizyki jeździ na wycieczki itp. A potem sprawdzian. Zadania z kosmosu, prawie same jedynki a nadodatek wpisane 3 albo nawet i 4 razy bo nauczyciel nie pamiętał czy je wpisał czy nie.
A co do Pana Sputa. To może ktoś mi wytłumaczy jak to możliwe żeby przez 5 minut sprawdzić 30 sprawdzianów? Zawsze było tak: P.Sput: 3+; Uczeń: może 4-? P.Sput: A skąd jesteś? ; jeżeli uczeń mówił że z jakiejś wioski obok raciborza to przeważnie dostawał 4-, a ci z raciborza to 3+ i nie było gadania. Pamiętam nawet jak raz kolega chciał sprawdzić jak on to ocenia i na początku napisał może z 3-4 zdania na temat a potem same bzdury, to nawet nie były odpowiedzi na pytania, i co dostał? 4- bo był z wioski. I gdzie tu sprawiedliwość?
O Pani Wycik to już szkoda mówić….
Dobrze, że media nagłośniły tą skargę. Przynajmniej ludzie mogą się wypowiedzieć i stanąć po stronie dyrektora. Na następny raz oszczercy może się zastanowią zanim wytoczą niesłuszne oskarżenia.
Obrońcy drektora już nie przesadzajcie bo taki święty nie jest i swoje za uszami ma
Podzielam zdanie internauty ~To jest artykuł? (Wczoraj 21:21)
Mediom nie zależy na prawdzie i rzetelnym wyjaśnieniu sprawy, szukają tylko sensacji…
zeby rzucac w kogos kamieniem samemu trzeba być w porządku, z wpisów wynika, ze nauczyciele podpisani pod artykułem nie szanuja swoich uczniów i mie pracują tak jak należy, oceniaja krytycznie pracę dyrektora – może nalezałoby uderzyć sie w pierś i coś zmienić. Taki artykuł szkole nie przyniesie chcwały i dobrego naboru, prawda lezy gdzieś pomiedzy,Należy ją wyjasnić w interesie wszystkich, bardzo przypomina historiĘ z I LO Z p, W. I FINAŁ MOŻE BYĆ PODOBNY.
Ryba psuje się od głowy, taki motyw ma napisany artykuł. Zespół Szkół, to moloch, i do tego bardzo zróżnicowany, dlatego wydaje się, że dyrektor Janowski sobie nie radzi. Na 60-leciu Mechanika dał sie poznać wieloletni dyrektor Leopold Czerniejewski – cała sala na stojąco zgotowała mu owację, staruszek juz, a jeszcze swoją postawą i wypowiedzią oczarował wszystkich, nawet tych co go nie znali. Czterech takich Janowskich, nie zdołaliby realizować wszechstronnej działalności, które ten wspaniały człowiek realizował. W wątku, działalności socjalnej dla pracowników, był super – być może zrozumiał, że właśnie o sprawy socjalne pracowników warto dbać, bo to cementowało Grono pedagogiczne. Walczył o każdego ucznia zagrożonego promocją do następnej klasy, ale nigdy nie ingerował w decyzje wymagającego nauczyciela. Dla Niego pośrednikiem zawsze był wychowawca klasy, który miał obowiązek wczesnie o wszystkim wiedzieć i kontaktować się z Rodzicami.
dlaczego tylko dwóch nauczycieli podpisało się pod tym? może poprostu boją się o prace?
z p. Sputem sam miałem zaszczyt? mieć lekcje przez 4 lata. Ten człowiek sie wogole nie nadaje na nauczyciela, a chce byc dyrektorem ? myśli ze p. Janowski zle wypelnia swoje obowiazki, a sam jako nauczyciel, o ile mozna go tak nazwac, bo jedyne czego on nauczył mnie to miłości dla naszych sąsiadów z zachodu. Jacy to oni nie sa inteligentni, pomyslowi. Oceny wystawia wedlug tego kto ma jakie pochodzenie, z ktorej wioski dojezdza. Nic nie uczy, czasem kaze opracowac temat. O p. Wycik nie bede pisal, bo jej nie znam. Ale za to znam p. Janowskiego ,wiem ze on trzyma pozadek w tej szkole, jest surowy, i prawidlowo, jestem po jego stronie.
@wozny – skoro dla ciebie wymagajacy nauczyciel to taki ktory daje 2 za nazwe miejscowosci czy nazwisko to ja nie chce wiedziec w jakiej szkole Ty sie uczyles i jaki dyrektor byl w twojej szkole. i zapomniales ze mamy 21 wiek i przyslowiowe ryby w naszych czasach nie psuja sie tylko od glowy.
a co do samego artykulu – nie bede bronic dyrektora bo nie musze. sam potrafi to zrobic. ciekawi mnie tylko co zrobi pan DOKTOR SPUT kiedy ta zabawa z mediami w internecie odbije mu sie czkawka 🙂
Pozytywne w tej dyskusji przed podjęciem stosownej decyzji władz na skarg,zauważam ze dyrektor ma maentalną przewagę nad skarżącymi.Jeśli bylejakość, lekceważenie obowiązków, WSo to błahostki, których dyrektor ma nie zauważać,to źle świadczy o nauczycielach mających o to pretensje. Jeśli chodzi o sposób traktowania „pokrzywdzonyvch” to sprawa kultury samego dyrektora,ale o tym nie nam sądzić.
Ktoś wie kiedy skarga będzie rozpatrywana?
„absolwent1”, ma problemy ze zrozumieniem tekstu, nikt tu nie pochwala praktyk opisanych w artykule. Mówimy o dwóch epokach, myślę o tych wymienionych „wspaniałych”, którzy byli wymagający, nawet czasami surowi, ale bez nich nie byłoby Nadodrzańskie Politechniki, wtedy rozumieli to wszyscy; uczniowie, nauczyciele i Dyrekcja, łącznie z woźnym i sprzątaczkami. Musieli wymagać wiele, bo absolwenci z Mechanika, na zachodzie zatrudniani byli na wysokich i odpowiedzialnych stanowiskach. Z jakimi kwalifikacjami, dzisiejszy absolwent Mechanika chce szukać fachowj pracy na zachodzie??? Panu dyrektorowi i całemu Gronu przypomnę, że w zasięgu kilki powiatów, dyrektorzy szkół podstawowych, kierowali do Mechanika tylko najlepszych uczniów. Nigdy nie było żadnego problemu z naborem do klas. Może to czas miniony? ale na pewno warto sięgać do dobrej tradycji, tym bardziej, że Świat idzie do przodu!!!
@wozny – konkretniej to mam problemy ze zrozumieniem Twoich tekstow. piszesz jakies pierdoły nie na temat o tym jak to kiedys bylo i jak sobie dyrektorzy radzili i jacy wspaniali nauczyciele i uczniowie byli. Mam wielki szacunek do tych ludzi ktorzy prowadzili mechanik w tych wspaniaclych jak to okresliles czasach.Ale nie wiem czy zdajesz sobie sprawe – minelo juz kilkadziesiat lat, mamy 21wiek, zupelnie inne problemy, innych nauczycieli (i dobrych i zlych tak jak wtedy), no ale z tego co czytam to Ty tego nie rozumiesz i moze dlatego twoj pseudonim to „wozny”…
A Mechanik mial, ma i bedzie mial zawsze dobra renome cokolwiek by sie nie stalo bo kształci fachowcow, ktorzy teraz poszukiwani sa wszedzie.
Powodzenia w twojej samozadumie, „woźny” jednak nie rozumie co jest godnego 21 wieku w obecnym Mechaniku???
Dlatego najlepiej skonczyc dyskusje na tym etapie – bo chyba nadajemy na roznych czestotliwosciach.
Absolwent ma 40% racji, ale wolę Absoluta
… ojej
Za moich czasów w Mechaniku już była świta dyrektora, która podlizywała się na każdym kroku. Teraz widac piszą w obronie dyrektora. Marni klakierzy a w Mechaniku coraz gorzej. Ci co mówią prawdę są zawsze opluwani, każdy boi się o robotę i woli popierać władzę. Dziadostwo w szkole i tyle.
Starałem się przeczytać wszystkie komentarze i słabość mnie oblatuje. Poziom ich jest niski, są krzykliwe i nielogiczne. Piszą niektórzy że ci którzy napisali skargę chcą wysiudać dyrektora i zająć jego miejsce. Ludzie jak bzdura! Piszący uderzają też pośrednio w przełożonych dyrektora w powiecie, który jest organem prowadzącym szkołę. Podpadli pośrednio i tam, myślę, że dobrze o tym wiedzą i nie są głupi. Jakby chcieli byś dyrektorami, to musieliby schlebiać, poklaskiwać, siedzieć cicho i czekać. Nie wierzę też, że napisali bzdury dla jaj. Wtedy dyrektor mógłby ich oskarżyć o zniesławienie itd. Chyba że są nieco szurnięci, co jest mało możliwe. Każdy rozsadny wie, że coś w tym musi być. Może dlatego taki krzyk?
W tej całej aferze wiele osób nie dostrzega sedna sprawy : arogancja dyrektora, jego chamskie odzywki i poniżanie pracowników to jedna dziedzina , nadużycia finansowe jak również fałszowanie dokumentów to sprawa kryminalna a dyskusja uczniów o nauczycielach i o dyrektorze jest bezzasadna – nie jest w ogóle związana z tematem i zarzutami.
@[b]obiektywny obserwator – święta prawda. wiec pytanie skąd i po co sie wziął na portalu ten artykuł opisujący skargę nauczycieli do różnych instytucji, jak nie właśnie po to żeby został przeczytany i skomentowany. A przecież wystarczy wejść na pierwszy lepszy artykuł na onet.pl chociażby, żeby zobaczyć jaka dyskusja odbywa się pod takimi tanimi sensacjami…
[/b]
Wszyscy już i tak wiedzą, że „WOŹNY” , który tu się wypowiada źle o szkole i wszystkich to właśnie Pan PIOTR SPUT !!!
Nie rozumiem zupełnie jak można dyr Janowskiego obrzucać takimi oszczerstwami. Nie wiem czy kierował takie słowa do nauczycieli, ale nawet jeśli tak to widocznie inne słowa nie działały. Wszyscy uczniowie wiedzą że dyrektor potrafi utrzymać dyscyplinę i ma z pozoru twardą rękę, ale tak naprawdę jeśli coś się dzieje to pomaga jak może i robi wszystko żeby było dobrze. Nie wyobrazam sobie innego dyrektora tej szkoły a napewno nie widzę na tym miejscu P. Sputa o którym uczniowie mówią (wiem bo jestem tegorocznym absolwentem) że „chyba coś ćpa”, ma ciągłe huśtawki nastrojów, ocenia niesprawiedliwie itp itd. Kończąc:
Do dyrektora Janowskiego mam ogromny szacunek. Za to jak wiele robi dla tej szkoły i dla uczniów.
„Woźny”, jest profesorem Mechanika, bo z dużej litery siebie pisze, „enigma”, też się zdradza znajomością zacnego grona w Mechaniku i całej tej plotkarsko- donosicieelskiej falangi (p.Sputa nie znam), też stoi po jednej ze stron?. Od początku, „woźny” patrzył i patrzy nadal, z zewnątrz, wskazując na chore władze samorządowe i skutki nieudolnego kierowania Oświatą. Przecież, każda tu wymieniona sprawa, która bulwesuje, jest do załatwienia od ręki w oparciu o istniejące unormowania prawne i Kodeks Pracy. Ale najpierw trzeba wyciągnąć konsekwencję ze skandalicznego nadzoru nad podległymi szkołami. I tu stoi PO-PSLowski mur – Samorządy decydują o wszystkim, na swoim terenie!!!!!!!!
do td
Nie wiem kto ma rację nikogo nie znam, ale porządek pisze sie przez RZ.
Dlaczego dyrektor albo nauczyciele nie napiszą listu do redakcji ze swoim stanowiskiem? Jesli dyrektor jest czysty to powinien tak zrobic.
Trudno szukać racjonalnego wytłumaczenia zachowania Dyrektora i całego Grona w ZSM, co widać w sposobie „nasadza” dyrektorów w powiecie, i jest taką właśnie normą!!!
Co miałby napisać dyrektor do redakcji portalu? że jest nieudolnym? albo jest super dr-rem a Grono do Niego nie dorosło???
Co z wynikami konkursu, wiadomo już coś? Czy dyr. Janowski przystąpił i kto inny się zgłosił? Kiedy będzie coś więcej wiadomo?
Publikatory podały,że Starostwo badało sprawę, i nic nie stwierdzono, że wszystko jest w porządku!!! Jak zwykle prasa pisze „różnie” – widocznie ma być, tak jak jest. O mechaniku na pewno jeszcze będzie głośno.
Wiem, że sprawę badali i nic nie zarzucili. Ale ogłosili konkurs na stanowisko dyrektora i o to pytam.
I stanął jako jedyny do konkursu i wygrał ! Jest znowu dyrektorem – paranoja władz lub prawa w tej materii!
[img]upload/small_5ScreenShot072.jpg[/img]
Nie skłamię, jak powiem, że 70% chłopa (trochę kobiet) w RAC, chodziło do tej szkoły. Dla Nas to nowa, bulwersująca sprawa, by coś takiego działo sie wokół tej szkoły, dlatego mechanik nigdy nie będzie Nam obcy i będziemy nadal szukali nowej jakości dla tej szkoły – bo to Nasza szkoła. To co jest teraz, to nowa byle jaka jakość, którą trzeba zmienić. Za to, że piszą dobrze albo źle o szkole, decyduje Inspektor – to nie prawda, że o tym decyduje dyrektor!!! Czy na układy rzeczywiście nie ma rady??? Zło w szkole, gasi się od zarodka – to zadanie Inspektora!!!
Dobrze, że przynajmniej ci nauczyciele nie działają sami, jest ich kilkoro.. W mojej szkole jestem sama przeciwko dyrektorowi I nie wiem czy jak pójdę do sądu, to mam jakiekolwiek szanse. Zwłaszcza, że wyczytałam, że to ja mam udowodnić dyrektorowi winę, a nie wiem, jak to zrobię bez świadków, którzy nie chcą zeznawać… Poza tym „Niestety postępowanie o mobbing wymaga zbierania dowodów znacznie przed wytoczeniem powództwa i dobrze widziane są zaświadczenia od lekarza psychologa, który potwierdzi stan psychiczny osoby mobbingowanej.” http://www.eporady24.pl/mobbing_w_szkole,pytania,2,71,8381.html – a niestety chociaż mobing trwa od ponad roku, to nie wpadłam na to, żeby zbierać dowody 🙁
Wreszcie ktoś o tym mówi. powinno się porządnie sprawdzić wszystki te szkoły w których po zwykłych kontrolach jest idealnie na picuś glancuś. Jest to uzyskiwane kosztem nauczycieli którzy z regóły siedzą cicho w obawie o pracę i robą mnóstwo głupich i bezsensownych rzeczy na widzimisie dyrekcji. kontrole z reguły skupiają sie na głupich papierach a nie na atmoswerze panującej w pracy. syres, nerwica. powinna być podczas takiej kontroli zrobiona anonimowa ankieta wśród nauczycieli – tylko nie wypisywana – tak aby rozpoznać po piśmie autora. i wówczas wyjdzie cała prawda o szkole.
Moją regułą było i jest, szanować przełożonych, tak mnie wychowano i tak czyniłem całe moje zawodowe życie, dopók nie zostałem potraktowany … Chcąc nie chcąc zmieniam swoje życiowe poglądy, poniosłem klęskę, w wieku, prawie starości. Gdy młodzi ludzie skarżą się na mobbing w swoim środowisku przychodzi mi na myśl, że w tej szkole źle się dzieje. Jeśli trzeba będzie, stanę w obronie normalności w placówce oświatowej, dla Jej dobra, mimo że miejscowe władze niczego nie chcą zobaczyć negatywnego – przecież to ich mianowany człowiek ??? Przecież to dr Humanista ! ! ! a może to miejscowe władze, czegoś nie pojmują ???
PS. Na tym portalu już w sierpniu 2011 roku sprawa mobbingu w Mechaniku była w internecie, sprawa była badana, a tu jest grudzień 2013 i znowu mobbing w Mechaniku – to chyba nie jest śwąteczna zmowa ???