Czytelniczka Portalu raciborz.com.pl zastanawia się dlaczego mówimy, że coś przykuwa, a nie przykłuwa naszą uwagę. Zobacz, co mówi Prof. Jan Miodek.
Anna Burek: Panie Profesorze, skąd wzięło się powiedzenie "przykuć uwagę". Skąd czasownik "przykuć" w tym frazeologizmie?
Prof. Jan Miodek: Przecież okowy, kucie, skucie, przykucie- to wszystko ma znaczenie dosłowne, rzemieślnicze. Takim człowiekiem, który kuje od wieków, jest w Polsce kowal. A w przypadku powiedzenia "przykuć uwagę" wchodzimy w sferę duchową i czasownik obsługujący prymarnie sferę materialną, tutaj przyszedł frazeologii polskiej z pomocą. Przykuć uwagę znaczy: jestem tak skupiony na jakiejś rzeczy w myślach swoich, jak jest podkuty koń. Mogę tak powiedzieć, podkowa końska jest na trwałe z nogą konia zrośnięta, a ja jestem przykuty, przykuwa moją uwagę coś.
Specjalnie dla raciborzan, prof. Jan Miodek odpowiada na nurtujące ich pytania. Co tydzień, profesor na łamach portalu wyjaśnia jedno z zagadnień nadesłanych przez Czytelników.
Pytania do profesora można przesyłać na adres [email protected], w tytule wiadomości wpisując: Jan Miodek.