Prof. Jan Miodek o przykuwaniu uwagi- LXXIV

Czytelniczka Portalu raciborz.com.pl zastanawia się dlaczego mówimy, że coś przykuwa, a nie przykłuwa naszą uwagę. Zobacz, co mówi Prof. Jan Miodek.

Anna Burek: Panie Profesorze, skąd wzięło się powiedzenie "przykuć uwagę". Skąd czasownik "przykuć" w tym frazeologizmie?

- reklama -

 

Prof. Jan Miodek: Przecież okowy, kucie, skucie, przykucie- to wszystko ma znaczenie dosłowne, rzemieślnicze. Takim człowiekiem, który kuje od wieków, jest w Polsce kowal. A w przypadku powiedzenia "przykuć uwagę" wchodzimy w sferę duchową i czasownik obsługujący prymarnie sferę materialną, tutaj przyszedł frazeologii polskiej z pomocą. Przykuć uwagę znaczy: jestem tak skupiony na jakiejś rzeczy w myślach swoich, jak jest podkuty koń. Mogę tak powiedzieć, podkowa końska jest na trwałe z nogą konia zrośnięta, a ja jestem przykuty, przykuwa moją uwagę coś.

 

Posłuchaj:

 

 

 

Specjalnie dla raciborzan, prof. Jan Miodek odpowiada na nurtujące ich pytania. Co tydzień, profesor na łamach portalu  wyjaśnia jedno z zagadnień nadesłanych przez Czytelników.

Pytania do profesora można przesyłać na adres [email protected], w tytule wiadomości wpisując: Jan Miodek.

 

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj