Dzień Strażnika Miejskiego, obchodzony 29 sierpnia, jest doskonałą okazją do spotkania i awansowania strażników. W Raciborzu świętowano podwójnie, gdyż dokładnie 20 lat temu powstała tutaj jednostka Straży Miejskiej.
– Dokładnie 20 lat temu w Raciborzu powstała komenda Straży Miejskiej. Pierwszym komendantem był Jan Tomaszewski – komendant Straży Miejskiej w Raciborzu, Wiesław Buczyński przybliżył obecnym historię raciborskiej jednostki. Wspomniał także o bliskiej współpracy z Policją i Strażą Graniczną. Obecnie raciborska Straż Miejska składa się z 27 funkcjonariuszy. Swoim zasięgiem obejmuje nie tylko Gminę Racibórz, ale także Kornowac i Krzyżanowice. Obecni na uroczystości, która odbyła się w Urzędzie Stanu Cywilnego, wójt gminy Kornowac Grzegorz Niestrój oraz wójt gminy Krzyżanowice Grzegorz Utracki dziękowali strażnikom za pomoc i współpracę. Kierownictwo komendy ma nadzieję na rozszerzenie współpracy także na inne gminy.
Prezydent pochwalił funkcjonariuszy za ich pracę, która nie jest, jak powiedział łatwym chlebem. – Nie zawsze praca strażnika miejskiego przyjmowana jest pozytywnie. Nikt przecież nie lubi dostawać mandatów – mówił Mirosław Lenk. – Służby mundurowe często poddawane są presji. Życzę dużo odporności i bezwzględności na oddziaływania zewnętrzne. Po prostu dobrze wykonujcie swoją pracę – dodał przewodniczący Rady Miasta, Tadeusz Wojnar. Do Urzędu Stanu Cywilnego zaproszono także nowego komendanta KPP Racibórz, Pawła Zająca. Chociaż dopiero rozpoczął służbę w Raciborzu to już zauważył, że współpraca Straży Miejskiej z Policją jest wzorcowa. – Życzę wam i sobie, aby ta współpraca dobrze dalej nam się układała – mówił komendant Zając.
Uroczystość 20-lecia Straży Miejskiej była również okazją do wyróżnienia kilku funkcjonariuszy za długoletnią służbę oraz za osiągnięcia. Wyróżnionych zostało 7 funkcjonariuszy oraz komendant – st.insp. Artur Jackowski, st.insp. Ewa Pichali, mł.str. Grzegorz Makowski, st.insp. Roland Bulenda, mł.insp. Mariusz Frydryk, st.insp. Andrzej Łaba oraz st.insp. Wojciech Bednarek. Jak sami funkcjonariusze postrzegają swoją pracę? – Praca, którą wykonuję już od 10 lat, jest bardzo specyficzna. Trzeba być przede wszystkim silnym psychicznie, ponieważ ma się do czynienia z różnymi osobami – mówi st.insp. Wojciech Bednarek, który wyróżnienie otrzymał za ujawnienie kilka miesięcy temu przy nieletnich mieszkańcach Gminy Krzyżanowice sporej ilości narkotyków. Jak strażnicy reagują na ciągłe narzekania na ich działanie? – Wszystkie uwagi jeszcze bardziej motywują nas do pracy – stwierdza mł.insp. Mariusz Frydryk, którego, jak mówi od zawsze interesowała praca w służbach mundurowych, a pracę w Straży Miejskiej rozpoczął 5 lat temu.
/p/
Czy tak czasem Pan Redaktor się nie pomylił? Utracki dziękował strażnikoko miejskim , niemożliwe, czyzby miał tak krótką pamięć w zeszłorocznych wyborach jedne z pierwszych punktów jego obietnic wyborczych było usunięcie straży miejskiej z gminy.!!!!
Nie zapominaj Wyborco, że to nie wójt decyduje o tym, czy jest Straż , czy nie. Jest jeszcze Rada Gminy, która w większości składa się z ludzi , którzy byli w poprzedniej Radzie. Tak, że nie ma na to wpływu – a obiecanki przedwyborcze ? Wałęsa też obiecał każdemu Polakowi po 100 milionów – i co masz je ? Bo ja nie.
Panie też są w SM, ta blądyneczka pani Gosia jest idealna w tym co robi. Pani Aga za to wszędzie swoje 4 litery wciska, ale słabo jej to wychodzi, może jakby miała mniejsze to by weszły.
o 20 lat za długo
A ja chciałąm tam pracować, to mnie nie przyęli, bo powiedzieli, że jako kobietka nie dam rady…
kosztowała przez te aż 20 lat ta ,,LUXusowa SM,, ?
A po co nam włąściwie ta straż miejska, skoro ona nic nie może i do każdej większej akcji wzywana jest policja?
Na przeciwko PWSZ obok mini ronda jest ogrodzona posesja zarośnięta pylącymi chwastami. co ja jako rodzic mam myśleć, kiedy dziecko dopada alergia ; pomijam wizerunek miasta i reklamę PWSZ. A straż miejska widze ma to głęboko w du… dać jej tylko radary i niech nabija kasę albo goni staruszki z psami to im odpowiada. plus do tego imprezy takie jak 20-lecie. zamiast aut kupiłbym im rowery i taniej i skuteczniej
[quote]Na przeciwko PWSZ obok mini ronda jest ogrodzona posesja zarośnięta pylącymi chwastami. co ja jako rodzic mam myśleć, kiedy dziecko dopada alergia ; pomijam wizerunek miasta i reklamę PWSZ. A straż miejska widze ma to głęboko w du… dać jej tylko radary i niech nabija kasę albo goni staruszki z psami to im odpowiada. plus do tego imprezy takie jak 20-lecie. zamiast aut kupiłbym im rowery i taniej i skuteczniej[/quote]
z tego co wiem to właścicielem tej działki jest Cakolli. pylące pokrzywy na półtora metra? no problem 😉