Wg ostatnich doniesień pełnomocnika rządu ds. zbiornika Racibórz Dolny, budowa zakończy się w 2014 roku, a więc jeszcze przed terminem. Cieszy to starostę Hajduka, choć zauważa on dziwną zbieżność z kampanią wyborczą.
6 września Adam Hajduk wziął udział w odbywającym się raz na kwartał spotkaniu z pełnomocnikiem rządu ds. budowy zbiornika Racibórz Dolny. Ostatnie spotkanie miało miejsce w Krzyżanowicach, gdzie po raz pierwszy od dłuższego czasu powiało optymizmem. Pełnomocnik rządu (z urzędu jest nim wojewoda dolnośląski; aktualnie Marek Skorupa) utrzymuje, iż wszystko idzie zgodnie z planem i nie ma najmniejszych problemów z postępem inwestycji. Są zabezpieczone środki, ale najbardziej fantastyczna nowina dotyczy terminu zakończenia budowy zbiornika – według przedstawiciela rządu możliwe jest nawet w 2014 roku, a więc na rok przed planowanym terminem!
– Niech to nawet będzie 2015, byle było – cieszy się Hajduk, który przyznaje jednak, że ma ambiwalentne odczucia odnośnie powyższych rewelacji. – Tyle problemów zawsze było i nagle ich nie ma. Nie wiem czym to spowodowane. Tym, że mamy wybory, czy rzeczywiście jest tak dobrze – zastanawiał się dziś na forum rady powiatu.
Starosta proponuje z oceną poczekać kilka miesięcy, aż wszyscy ochłoną po wyborach. – Bądźmy jednak dobrej myśli, że wszystko uda się zrealizować w terminie. W przeciwnym razie zupełnie stracimy zaufanie do polityków – przestrzega.
/ps/