Wkrótce znów drożej za żłobek i przedszkola?

Już w najbliższym czasie prezydent Lenk zaproponuje radnym zmianę uchwały w sprawie opłat za żłobek. Rodzice znów zapłacą więcej. Mało tego, rozważa także podniesienia opłaty za przedszkole.

– Ci co mają dochód w rodzinie 500 zł i ci którzy mają 2 tysiące płacą dziś tyle samo. Czy to sprawiedliwe, skoro i tak miasto z kieszeni podatnika pokrywa 90% kosztów funkcjonowania żłobka? – pyta prezydent Lenk, który zamierza zróżnicować opłaty ponoszone przez rodziców w zależności od ich zamożności. Rozwiązanie takie podpatrzył w Gliwicach i chce zastosować je w Raciborzu. Zapowiada przygotowanie w najbliższym czasie materiału do dyskusji dla radnych na ten temat. – Na pewno większość będzie płacić tyle co dotychczas, ale ci najlepiej sytuowani powinni, jak wszędzie na świecie, ponosić większe ciężary na rzecz zbiorowości – uzasadnił na posiedzeniu komisji gospodarki miejskiej.

- reklama -

 

Prezydent ubolewa, że nie może tego samego uczynić w stosunku do opłat za przedszkole, gdyż w tym przypadku stawki są ustalone za godzinę pobytu. – Żeby sobie to w jakiś sposób powetować, będziemy pewnie rozważać podniesienie tej stawki – stwierdził dodając, iż ma opory z tego powodu, bo rozwiązanie to znów uderzy w gorzej sytuowanych, którzy rzeczywiście potrzebują zmuszeni są zostawiać dzieci w przedszkolu.

 

Prezydent przyznał na koniec, że coraz bardziej skłania się przy ustalaniu jakichkolwiek opłat do uzalezniania ich od kryterium dochodowego.

 

/ps/

- reklama -

8 KOMENTARZE

  1. czy aby wie ten człek w co się pakuje? ale sobie wrzozec znalazł – gliwicki! niby chłop a jak Cabanowa gliwcka zaczyna marudzić, dzieciom zabiera, na starców chce łożyć, wiiadomo każdy chce starości dożyć, ale kto będzie dawał na naszą starośc gdy lenk wytrzebi swoim postępowaniem całą młodą raciborską latorośł?

  2. Niech przywrócą poprzednią zasadę, że każdy płacił stałą stawkę za pobyt dziecka czyli ok.120 PLN/m-c.
    A niepracujące mamuśki i różne „ciocie” musiałyby normalnie płacić, a nie zostawiać dzieci tylko na darmowe godziny.
    Czy ktoś się zastanowił ile rodzicówi tak właśnie robi i jakie to są straty dla miasta ???

  3. Pani Ludmiła ma dwie nie małe pensje.Jedną w urzędzie z tytułu zastępcy prezydenta i drugą na Uczelni w WSZ.Trudno by rozumiała sens taniego przedszkola.Dlatego przygotowała stosowną uchwałę a radni koalicyjni ją przegłosują.

  4. Ja nadal uważam że każdy powinien płacić -co to znaczy że jedna z drugą siedzi na dupie w domu a państwo za nią pokrywa koszty pobytu dziecka w przedszkolu.Zaprowadzi taka rano -w domu siedzi ktoś jej dzieciaka pilnuje gratis a ona po odpoczynku w południe idzie po odbiór.Bo co? nie ma kasy bo nie pracuje? ja pracuję i nie mam bo za przedszkole płacę .Nikt nei pyta czy mam,a darmo zostawić nie moge ,bo o 13-ej odebrać tez nie moge by mieć na życie.Ukarano nas za to że mamy dzieci.Każdy ma płacić i tyle..

  5. ” Ci co mają dochód w rodzinie 500 zł i ci którzy mają 2 tysiące płacą
    dziś tyle samo. Czy to sprawiedliwe, skoro i tak miasto z kieszeni
    podatnika pokrywa 90% kosztów funkcjonowania żłobka?”
    Skoro 90% kosztów funkcjonowania żłobka (względnie przedszkola) jest pokrywane z podatków, to oczywiste jest, że ci którzy zarabiają 2 tysiące płacą większe podatki niż ci, których dochód wynosi 500 zł, stąd też ich wkład w utrzymanie placówki oświatowej jest o wiele większy niż rodzin o niższych dochodach. Logicznie rzecz ujmując podniesienie odpłatności dla rodziców o nieco wyższych dochodach byłoby podwójnym obciążeniem z tego samego tytułu.Tyle w odpowiedzi na postawione przez Pana Prezydenta pytanie.
    Można byłoby się jeszcze zastanowić nad zasadnością proponowanych przez ratusz inwestycji (np. budowa grodu) w sytuacji kiedy w budżecie miasta brak jest środków na tak podstawowe potrzeby jak zapewnienie opieki i edukacji najmłodszym mieszkańcom i co chwilę uporczywie szuka się pretekstu do podniesienia opłat za żłobek/przedszkole.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj