Do śmiertelnego wypadku doszło w niedzielę, 29 kwietnia na ulicy Rybnickiej w Raciborzu. Mężczyzna nie zatrzymał się na przejściu dla pieszych i wjechał wprost pod nadjeżdżający samochód.
W niedzielę, 29 kwietnia na ulicy Rybnickiej doszło do śmiertelnego wypadku. 61-letni rowerzysta nie zatrzymał się na przejściu dla pieszych i wjechał wprost pod nadjeżdżające BMW na wodzisławskich numerach rejestracyjnych. Mężczyzna zmarł podczas reanimacji.
Przypomnijmy, że kilka dni temu prezydent Mirosław Lenk , poinformował o planach poprowadzenia ścieżki rowerowej przy ulicy Rybnickiej pod mostem, gdyż ulica ta jest szczególnie niebezpieczna dla rowerzystów. Przejście rowerzysty na drugą stronę ulicy w miejscu, gdzie ścieżkę biegnącą po wałach przecina ruchliwa ulica, często graniczy z cudem. Samochody nie ustępują pierwszeństwa rowerzystom, a ci często zmuszeni są do tego by wtargnąć na jezdnię. O problemie pisaliśmy kilka miesięcy temu. Poniżej wideo, które w ubiegłym roku udało nam się nakręcić. Widać na nim, jak czasami muszą ryzykować rowerzyści, aby dostać się na drugą stronę ulicy. W momencie kręcenia filmu przejście nie było jeszcze oznakowane.
/p/
Nie zauważyłem (jak do tej pory) na zakończeniu ścieżki rowerowej przed drogą publiczną ZADNYCH SPECJALNYCH ZNAKOW/PRZYPOMINACZY o dojezdzie do takiej drogi.
A na drodze (publicznej) także BRAK SPECJALNEGO „rzucającego się w oczy” oznakowania dla kierowców.
Zarówno rowerzyścii, jak i kierowcy (a jestem „i tym i tym”) – jadą i jadą „nie bacząc” na nic.
Kurde,
czy POLICJA oraz WLODARZE nie mogą zabezpieczyć kolorowo/ szczególnie/ wesoło – ale czytelnie i OSTRZEGAWCZO takich miejsc!
Szkoda człowieka na rowerze, szkoda też kierowcy auta – niezależnie od stopnia winy.
Przecież na końcu ścieżki można postawić wręcz blokadę, tak aby rowerzysta MUSIAŁ zejść z roweru – co?
Czy POLICJA myśli – czy tylko łapie – bo to każdy potrafi.
Czy Wy policjanci nie opiniujecie takich inwestycji?
Wstyd – podniecenie tajnymi autami, łapanie kierowców, a tutaj takie „coś” prostego – czy za proste?!
Ile do tego trzeba głów?!
Zapewne kierowca BMW rozwinął na krótkim odcinku za rondem prędkość blisko 100km/h bo przy dozwolonych 50km/h nie rozjechałby rowerzysty na śmierć.
Ten wypadek był w zupełnie innym miejscu. Do zdarzenia doszło na wysokości wjazdu do Auchan jadąc od strony Brzezia. Czyli nie na moście ale kawałek za rondem w kierunku przejazdu kolejowego, w żadnym wypadku na przejściu ścieżki przez jezdnię !!!….o co tu chodzi ??? Żal człowieka, ale takie są fakty.
Identyczna sytuacja jest przy przejezdzie drogi rowerowej przez most na markowice. Pod kolejowym zrobili przejazd dolem pod samochodowymi byli juz za trudno. Jak kazdy projekt w tym miescie spartolony. Ale cóż jak zgnie jeszcze z 10 osob to moze to poprawia.
Wyrazy współczucia dla rodziny.
A propo, ścieżka rowerowa przy ul. Brzeskiej zaczyna się za torami w kierunku Brzezia. Rowerzyści jadą lewą stroną(w kierunku miasta) mimo ,że jest koniec drogi rowerowej. Zrubcie z tym porzadek. Ile razy miałem(am) taką osobę przed maską o zgrozo !
Akurat przejeżdzałam tam wczoraj około godziny 21-j i policjantka kierowała ruchem przez Auchan do ronda i wypadek był sporo za przejściem dla pieszych na wyskości zjazdu na Auchan od strony Brzezia. Nie ma co zwalać wszystkiego na rowerzystę , jak widać o kierowcy nic się nie mówi a trzeba poczekać na konkretne wyniki śledztwa. Jedyne co można powiedzieć to wyrazy współczucia dla rodziny i [*] .