Realizacja największej, miejskiej inwestycji ma się dobrze. Prezydent Mirosław Lenk zapewnia o tym bez przerwy. Aquaparkiem nie zapomniał pochwalić się również podczas miejskiej inauguracji roku szkolnego.
Na placu budowy aquaparku dobre nastroje. Wszystko idzie bowiem zgodnie z planem. Do tej pory ukończono nieco ponad 30% całej inwestycji. Prezydent Lenk chyba obiecał sobie, że przy każdej możliwej okazji o aquaparku nie zapomni wspomnieć. Tym bardziej, że niedługo efekty pracowników Borbudu powinno był widać już zza ogrodzenia. Kilka tygodni temu mówił bowiem o tym, że późną jesienią aquapark powinien stać już w pełnym gabarycie. Jak wszystko będzie szło tak dobrze, jak dotychczas to już w przyszłym roku będziemy mogli pluskać się w nowym, miejskim basenie. Uwaga! Ale tylko po południu albo w weekendy. Wcześniej służyć on będzie młodzieży szkolnej do nauki pływania. Prezydent wspomniał o tym podczas miejskiej inauguracji roku szkolnego. Jeszcze kilka miesięcy temu zapewniano radnych i mieszkańców miasta o tym, że mieszkańcy w końcu będą mieli gdzie sobie popływać. Mówiono też o tym, że tak jak w większych miastach będą mogły korzystać z niego szkoły. Chodziło jednak o to, że w ramach wycieczki klasowej przyjadą z okolicznych miast czy wiosek, by zostawić w kasie parę groszy. Nic z tego. Wycieczkę do raciborskiego aquaparku będą mogli zrobić sobie po południu. Do południa, tak jak do tej pory powinni wybrać jednak Tarnowskie Góry czy Wrocław, bo w basenach odbywać się będzie w tym czasie nauka pływania. Czyli mieszkańców czeka spore rozczarowanie, a miejski budżet jeszcze większy szok niż zakładano. Bo chociaż wszystko na to wskazuje, że terminu realizacji inwestycji uda się dotrzymać, to ciągle pozostaje pytanie czy inwestycję uda się utrzymać? Z tym może być problem. Miasto będzie dokładać do tego interesu, to pewne. Ile to będzie trwać i jak wielkie to będą sumy? To już w rękach rządzących… – Nieprawdą jest, że budujemy coś dla sportowego pływania. Ale jesteśmy ośrodkiem sportów wodnych, pływania, więc jak już coś budujemy, musimy uwzględniać takie możliwości. Ale podkreślam! Budujemy aquapark dla mieszkańców – zarzekał się prezydent w 2011 roku tłumacząc, dlaczego przy pływalni przewidziano trybunę dla publiczności.
Jak widać wszystko zmierza ku temu, aby aquapark służył mieszkańcom tak samo jak pozostałe dwa baseny, które mamy w mieście… czyli w znikomym stopniu. Na jednym trenują sportowcy ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego, na drugim z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, a w aquaparku dzieci uczyć się będą pływać. Złudne były więc nadzieje mieszkańców na to, że gdy będą mieć na to ochotę to po prostu wezmą kąpielówki i pójdą na Zamkową.
/p/