Rośnie ruch turystyczny na zamku

Ponad 4,4 tys. osób odwiedziło w sierpniu raciborski zamek. To dotychczasowy rekord. – Dawna siedziba Piastów znajduje się coraz częściej w programie zorganizowanych wycieczek – mówi dyrektor, Grażyna Wójcik.Najwięcej turystów, którzy zwiedzają Zamek Piastowski pochodzi z Polski, a przede wszystkim ze Śląska. – Mieliśmy nawet panią przewodnik z zamku w Pszczynie, która wprost zapewniła, że coraz częściej słyszy, iż warto odwiedzić nasz zamek. Przyjechała z rodziną w jedną z niedziel – dodaje dyrektor Wójcik. Dla mieszkańców Rybnika, Wodzisławia, Gliwic, Katowic czy Chorzowa wizyta w naszym zamku to sposób na spędzenie niedzielnego popołudnia. – W wakacje tradycyjnie do powiatu raciborskiego przyjeżdżają osoby, które kiedyś wyjechały do Niemiec. Kilkaset z nich przyszło w tym roku na zamek. Mówili, że pamiętają go z młodzieńczych lat. Jak był w ruinie. Teraz byli ciekawi wnętrza – dodaje dyrektor Wójcik. Wielu z nich przyprowadziło znajomych z różnych rejonów Europy i świata. Chcieli się pochwalić rodzinnymi stronami. Byli pod wrażeniem odbudowy, którą, przypomnijmy, zainicjowało i przeprowadziło Starostwo Powiatowe. W sierpniu na zamku byli goście z USA, Kanady a nawet Indonezji. W kwietniu z Konga.

Najbardziej jednak cieszy, że zamek w Raciborzu jest ciekawym miejscem dla aktywnych turystów, typowych obieżyświatów, szukających ciekawych obiektów i historii z nim związanych. W zeszłym tygodniu gościła na zamku 40-osobowa grupa z Niemiec, która zorganizowała kilkudniowy objazd śladem śląskich zamków. Byli wśród nich nauczyciele akademiccy i pacjonaci zamkowych budowli. – Po blisko godzinnym zwiedzaniu zrobili sobie czas wolny w centrum Raciborza. Zjedli obiady, kupili pamiątki. To przekonuje, że turystyka może być jedną z gałęzi raciborskich usług – przekonuje dyrektor Wójcik. Zamek znalazł się na trasie II Zlotu Motocyklistów Handlowców.

- reklama -

/p/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj