Zespół Atlantyda działający w Raciborskim Centrum Kultury, od lat przygotowuje koncerty z okazji Walentynek. W tym roku z "góralskim hakiem". – Czyli małym poślizgiem – mówiła Irena Hlubek.
Podczas koncertu młodzież zaprezentowała utwory nie tylko w ojczystym języku, ale także w języku angielskim, a nawet japońskim! – Interesuje mnie kultura japońska, bardzo różni się od naszej i można w niej odnaleźć mnóstwo ciekawych aspektów. Bardzo interesująca jest również japońska muzyka. Utwory, które zaśpiewam, w języku japońskim, są pełne miłości, ale i innego spojrzenia na życie i świat – tłumaczy Agata Górczyńska, w "Atlantydzie" od pół roku.
A Karina Kotas na dziś wybrała utwór z lat 40-tych "Zakochany złodziej" oraz piosenkę anglojęzyczną "Close To You" zespołu The Carpenters. – Ale i tak uważam, że nic nie brzmi lepiej niż "kocham cię" w naszym ojczystym języku! – uśmiecha się Karina.
Na Nicka Cave'a i "Tam gdzie rosną dzikie róże" postawiła dziś Ola Flegel. – Miłość jest najważniejsza i to nie tylko dla młodych ludzi! Każdy chciałby być zakochany, to na pewno bardzo przyjemne uczucie, mnie jeszcze niestety nie spotkało, ale myślę, że wszystko przede mną – Ola na co dzień występuje i z "Atlantydą", i z Teatrem Tetraedr.
– Nie wszyscy lubią poezję, jak mawiała Szymborska, ale poezja śpiewana ma swoich wiernych fanów – mówiła Irena Hlubek, instruktorka, Klub Poezji Śpiewanej "Atlantyda" w Raciborskim Centrum Kultury z sukcesem prowadzi od kilkunastu lat. – Ja na niej wyrosłam. Starsze siostry, już studentki słuchały Bułata Okudżawy i wtedy zastanawiałam się co może być w tym fascynującego. Dziś wiem, że do poezji śpiewanej trzeba dojrzeć, by ją w pełni zrozumieć i pokochać.
/rck,p/