Lekcja segregacji śmieci podczas sesji w Nędzy

Do jakiego pojemnika wyrzucać pampersy? Czy stłuczone talerze można wyrzucić do worka na szkło? Czy jedzenie to odpad zmieszany? – tego typu pytania padły podczas sesji rady gminy Nędza.

Radni z Nędzy na ostatniej sesji przyjęli regulamin zachowania czystości na terenie gminy. Najwięcej dyskusji wywołał popiół. Radni zastanawiali się nad tym, czy nie umieścić w regulaminie zapisu, aby popiół wyrzucać oddzielnie. Do tej pory można go było wrzucać do pojemnika na odpady zmieszane. – Jeśli umieścimy taki zapis w regulaminie to mieszkańcy będą musieli mieć osobny pojemnik tylko na popiół. Nie róbmy sobie problemu – mówił przewodniczący rady gminy Gerard Przybyła. Długo dyskutowano na ten temat. Ostatecznie jednak radni doszli do porozumienia i uznali, że nie jest to zbyt dobry pomysł.

- reklama -

 

Temat śmieci po raz kolejny powrócił podczas sesji rady gminy Nędza.

 

Przy okazji tego tematu nawiązała się dyskusja, dotycząca systemu segregacji odpadów. Radni z materiałami do sesji otrzymali bowiem ulotki z listą śmieci i z pojemnikami do których należy je wyrzucać. W stronę sekretarz gminy Nędza oraz wójt gminy padły pytania, dotyczące tego, do jakich pojemników powinno się wyrzucać zużyte pampersy, stłuczone talerze czy resztki jedzenia. Wójt i sekretarz gminy wyraziły zdziwienie faktem, że radni pytają o coś co od dawna funkcjonuje na terenie gminy. – Nic się nie zmieniło w temacie segregacji – mówiła wójt gminy Anna Iskała, która wraz z panią sekretarz rozwiały wszelkie wątpliwości radnych w tym temacie. Zapowiedziano także, że firma która od lipca będzie zajmowała się gospodarką odpadami na terenie gminy, dostanie zlecenie na wykonanie ulotki informacyjnej na temat segregacji.

 

/p/

 

 

 

 

————————————————

Polecamy również:

 

 

Radni pytają: co dalej z mostem w Ciechowicach?

Radni gminy Nędza wrócili do tematu odbudowy mostu w Ciechowicach. Radni pytali, obecnego na sesji posła Henryka Siedlaczka, o to czy inwestycja ta będzie realizowana przy okazji budowy zbiornika Racibórz Dolny.

Chciał podrzucić gminie kukułcze jajo

Sprzedał działki budowlane, a prowadzące do nich drogi chciał przekazać gminie. Władze gminy już na początku musiałaby jednak wyłożyć kilkadziesiąt tysięcy złotych na ich remont, gdyż drogi nie były nawet utwardzone. 

Paserstwo i handel narkotykami w ośrodkach wychowawczych

Komisariat policji w Kuźni Raciborskiej w ciągu ostatniego roku odnotował spadek przestępczości na terenie gmin, na których działa. Poważnym problemem jest jednak przestępczość nieletnich w Kuźni Raciborskiej.

 

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj