– Nasze wodociągi nie są w szczególnie rewelacyjnej kondycji – przyznaje prezydent Lenk. Mimo to ZWiK trzeci rok z rzędu nie podniósł opłat za wodę i ścieki. Czyżby receptą na poprawę sytuacji miała być prywatyzacja zakładu?
ZWiK działa na raciborskim rynku jako monopolista, mimo to wskaźniki kondycji przedsiębiorstwa prezydent określa jako "różne". W zależności od okresu, raz jest lepiej, raz gorzej. Na niektóre inwestycje, jak np. remont Bogumińskiej, spółka musiała wziąć pożyczkę na zadanie, którego nie planowała w bieżącym roku. Miasto wspomaga ZWiK poprzez zakup kolejnych udziałów w spółce, żeby nie miała ona problemów z płynnością finansową przy okazji realizacji kolejnych inwestycji.
Mimo to już trzeci kolejny rok taryfy za wodę i odprowadzanie ścieków pozostają na tym samym poziomie. Bynajmniej nie wynika to z przypadających na 2014 rok wyborów samorządowych, bo już w przyszłym roku prezydent nie wyklucza podwyżek. Większy wpływ na to mają kalkulacje, z których wynika, iż mieszkańcy przy i tak wysokich stawkach oszczędzają wodę. Wzrost cen skutkowałby dalszą oszczędnością, a co za tym idzie – zmniejszeniem sprzedaży.
Prezydent przy okazji omawiania sytuacji Przedsiębiorstwa Komunalnego zapowiedział poważne rozmowy na temat przyszłości miejskich spółek. W wielu miastach samorządy wyzbywają się podległych im zakładów gospodarki komunalnej. W najmniejszym stopniu dotyczy to zakładów wodociągów, ale i tu prywatny sektor wchodzi coraz częściej, jak np. w Gdańsku. Czy zatem rozważana jest prywatyzacja ZWiK? – My wodociągów prywatyzować nie zamierzamy, przynajmniej na chwilę obecną nie widzę takiej możliwości – zaprzecza.
Paweł Strzelczyk
———————————————
zobacz także:
Pytania do konkurencji PK. Zwykłe "damy radę" nie wystarczy
W 2 tygodnie rozstrzygnie się kto otrzyma intratne zlecenie na sprzątanie, utrzymanie dróg i zieleni. Zwycięstwo konsorcjum krakowsko – hiszpańskiego, które zaoferowało niższą cenę niż PK, wcale nie jest jeszcze przesądzone.
Coraz mniej ruder w Raciborzu
– Porównując do sytuacji sprzed siedmiu – ośmiu lat, ilość zdewastowanych budynków szpecących miasto jest wyraźnie mniejsza – cieszy się prezydent Mirosław Lenk. A te które pozostały, to przeważnie własność prywatna.
A. Hajduk: nie jesteśmy gotowi na prywatyzację szpitala
Powiat pożyczy raciborskiemu szpitalowi 2 mln zł. To rozwiąże najbardziej palące problemy. Na rzeczy pozostaje pytanie: co dalej? Pojawiają się pogłoski o planach prywatyzacji szpitala. Kto może zyskać na takim rozwiązaniu?
Wodociągi muszą zostać w rękach miasta.Nie może być tak że takie niezbędne dobro do życia jak woda będzie w rękach prywatnych który potem może dowolnie manipulować tym dobrem wbrew interesowi społecznemu.
W Raciborzu brakuje nam tylko jednej rzeczy- mądrych ludzi przy władzy.
Ekonomistą nie jestem ale dla mnie logiczne jest to, że jak podniesie się ceny wody (chociaż obecna cena wody i tak jest jeszcze do przyjęcia, problemem jest cena odprowadzenia ścieków dzięki której woda w Raciborzu kosztuje rzeczywiście prawie 12zł za metr sześcienny) to ludzie zaczną ją oszczędzać więc i zyski wodociągów będą mniejsze.
Może ma ktoś jeszcze jakieś pomysły CO BY TU JESZCZE SPRZEDAĆ, bo po mnie już tyko potop – PINOKIO.
Chłopu skończy się kadencja i nie zdązy wszystkiego posprzedawać. Proszę o sugestie. Już prawie pozbył się PK, kilka wolnych placów jakoś nie mają wzięcia a może Ocice by sprzedać np NIEMCOM? I byłby spokój.
Od powietrza ,głodu ,ognia i prywatyzacji… zachowaj nas Panie…
Lenk, gdybyś miał honor to podał byś się do dymisji ale nie masz, trudno, trzeba cię z obrzydzeniem tolerować bo to jest taka demokracja że takich jak ty trzeba tolerować, żeby nie zabić ale wara ci od wodociągów!!!!!!!!!!!!!!!
rzetelnie przeanalizowal koszty ,,eksploatacji.,, starej juz dzisiaj a od poczatku – po wycofywaniu sie poszczegolnych gmin z dostarczania ,,obiecanych sciekow,, – jak sie okazalo trwale nierentownej ,,oczyszczalni,, sciekow ?
Markowiak ,,wybudowal,,. Kilku znajomych przy okazji cos tam zarobilo i tylko pecha mieli, ze scieki same nie chcialy z okolicy splywac. No i my, mieszkancy ,,zasranego miasta,, bulimy za gowna az milo. Ciekawe co „TW” na ten temat ma do powiedzenia. Wszak caly ten okres ,,szefuje decydentom,,.
Gdybysmy wybierali madrzejszych, chocby co nieco, do ,,koryta,, to zamiast ladowac kase w ,, ha,ha,dwa oo,, zmodernizowaliby oczyszczalnie i … „ZWiKanalizacji” [ a wraz z nia oczyszczalnia ] do grozby ,,zgnojenia,, calej gospodarki wodno-sciekowej by nie doprowadzili. A w przyszlym roku po uruchomieniu – niestety -w/w ,,parku utopca,, ilosci wody zuzywanej w miescie zaPEWNE … wzrosna. Tyle, ze wbrew ,,pla-pla-pla nieLENKliwego,, to my wszyscy bedziemy w nim ,,wtapiac,, coraz wieksza kase.
[b]ps.:[/b] czy jest wyjscie ? Byc moze trzeba by zagospodarowac na nowa, o wystarczajacej ,,zwijajacemu sie miastu,, wydajnosci, istniejace ,,betonowe bunkry,, na Ostrogu. A obecna wydzielic z ZWiK i zglosic do sprzedazy ,,prywatnym,, na ,,Alle-Gro,,…
ow ???