Wyjeżdżając za miasto, wszyscy z reguły pamiętają o zabraniu preparatów przeciwko komarom i meszkom. Tymczasem najgroźniejsze dla nas są kleszcze, które uaktywniają się zaraz po stopnieniu śniegów, a najgroźniejsze są od maja do sierpnia.
Wtedy to występuje najwięcej zachorowań spowodowanych ich ugryzieniem.
Kleszcze roznoszą dwie choroby: odkleszczowe zapalenie mózgu oraz boreliozę, powodowaną przez bakterię borelię. Bakteria borelia może rozwijać się praktycznie we wszystkich narządach, dlatego też powikłania tej choroby mają bardzo szeroki wachlarz. Występują objawy skórne, stawowe, kardiologiczne i neurologiczne. Ich różnorodność i podobieństwo do wielu innych chorób bardzo utrudniają rozpoznanie.
Przed konsekwencjami ugryzienia kleszcza można się zabezpieczyć – jednak, by szczepionka była skuteczna, należy się zaszczepić odpowiednio wcześnie, w okresie zimowym.
Do zakażenia dochodzi poprzez przedostanie się śliny lub wymiocin kleszcza przez skórę człowieka. Uważa się, że do zakażenia potrzebny jest okres 36-48 godzin pozostawania kleszcza w skórze. Tak więc wczesne usunięcie pasożyta znacznie ogranicza ryzyko.
Charakterystycznym objawem boreliozy jest rumień wędrujący – są to wędrujące po ciele plamki i grudki. Wysypka ta u większości chorych pojawia się w ciągu 3 – 32 dni od ukąszenia i utrzymuje się nawet przez kilka tygodni. Często towarzyszą jej objawy podobne do grypy lub przeziębienia – szybkie męczenie się, gorączka, bóle stawów i mięśni, zaburzenia czucia i kołatanie serca. Gdy zaobserwujemy takie objawy – natychmiast powinniśmy udać się do lekarza. Leczenie polega na podawaniu antybiotyków. Rozpoznanie wczesnych objawów i zastosowanie odpowiedniego leczenia pozwoli uniknąć groźnych powikłań.
Aby uniknąć przykrych niespodzianek po każdej wycieczce w plener należy bardzo dokładnie obejrzeć swoje ciało, natychmiast usunąć znalezionego kleszcza i przez dłuższy czas bacznie obserwować, czy nie wystąpią niepokojące objawy.
(żródło: e-twoje zdrowie)
/skvar/
Środowisko, jakość życia, ekologia
Niby wszyscy wiedza co jest dobre dla tych dzieci i ich rodzin ale nikt nie robi nic w tym kierunku. Trwa przekomarzanie kto ile ukradł a te dzieciaki się temu przyglądają. W związku z tym zyczymy udanych urlopów władzom miasta!
do AF:dlaczego w tym wątku nie ma jeszcze żadnego Twojego komentarza??:) Czyzby to dlatego,że okazało się,że Twoje zdanie nt. CRON jest takie samo jak Twojego idola?;)
Nie dodaje komentarzy bo już nie ma w tej sprawie nic do komentowania. Jak zwykle słyszę o tym, że dobro dziecka jest najważniejsze ale jest to w ustach naszych radnych tylko slogan. Niech się prędzej dogadują z Caritasem ( bo odnoszę wrażenie, że wtym temacie zapadnie sezon urlopowy i cała sprawa będzie się przeciągała aż do września! A o jakiego idola pytasz Dariusu?- bo w tej materii jeszcze żaden idol (mój) się nie wypowiedział 🙂
A dlaczego niby miasto miałoby sie dogadywac z Caritasem w tej sprawie? Caritas nic nie miał i nie ma do CRON-u nie dał tez złamanej złotówki na ośrodek. Prezydent powinien rozwiązac umowę z Caritasem definitywnie. Miasto łoży na ośrodek pieniące a Drechsler chce na tym połozyć łapę.
Staszku mam do Ciebie prośbę: poszerz chociaż trochę wiedzę w tym temacie a potem coś pisz o Caritasie i CRONie.
Od dłuższego czasu śledzę sprawę ośrodka. O co tutaj chodzi, czy kolejna placówka jak inne w moim mieście ma być podarowana w glorii komuś z poza Raciborza? Dalej mamy oglądać się na Rybnik? Tam ludzie wiedzą, że co stworzyli w swoim mieście w nim zostaje. A my? Narzekać ale jeżeli jest szansa na usankcjonowanie prawdy tj. z naszych podatków to powstało, w naszym obiekcie wiec po co nam szyld instytucji z Opola? Woj. opolskie jest kilka kilometrów stąd a raciborzanie są w Raciborzu. JASNE?
do AF; przecież ten Staszek to Staszek Borówa Sikawkowy z RM ,i co Ty od niego więcej oczekujesz?
Wyobraź sobie „Anty…”, że wiedzę mam w temacie ośrodka. Znam sprawę od samej podszewki – od środka. Nie opieram się na relacjach prasowych lub plotach. Ośrodek jest nasz raciborski. Stworzony przez raciborzan i finansowany głównie z pieniędzy miasta. Powtarzam CAritas nic do tego nie ma, a chce mieć.
Widzę Staszku, że wiedzę masz z gazety Fakty i mity!. Wyobraźcie sobie, że Wiechowa i całe jej partyjne towarzystwo tak nisko upadło, że rozdmuchali swoje kłamstwa w tej gazecie dorównywującej NIE. Normalnie ręce opadają. Pytanie do Staszka: czy wiesz ile sprzętu dołożył Caritas do tego ośrodka?!.