Trwa budowa wałów przeciwpowodziowych w miejscowości Turze. Teren nie będzie jednak bezpieczny przed zalaniem, bo w wałach… będzie przerwa.
Na ten swoisty absurd budowlany zwraca uwagę radny powiatowy Władysław Gumieniak. Odkładana przez wiele lat budowa obwałowania po prawej w miejscowości Turze w końcu doczekała się realizacji. Prace rozpoczęły się wiosną i mają zakończyć się w przyszłym roku. Wybudowane zostanie 4,7 km wałów. Problem w tym, że obwałowanie kończy się na granicy województwa śląskiego, w województwie opolskim do zamknięcia wałów pozostanie 150 metrów. Z informacji radnego wynika, iż dobudowanie brakującego odcinka nie jest planowane przy tej inwestycji i wyrwa pozostanie. – Jakie to stanowi zagrożenie powodziowe, nie muszę mówić – zakończył swe wystąpienie przed radą powiatu radny z Kuźni Raciborskiej, kierując do starosty prośbę, by ten dowiedział się, kiedy można liczyć na całkowite zabezpieczenie.
Zagadnięty obiecał przekazać wątpliwości radnego urzędnikom odpowiedzialnym za zabezpieczenie przeciwpowodziowe w województwie opolskim.
/ps/
—————————————————–
zobacz także:
Uciążliwy radny dopiął swego. Zamierza dalej być uciążliwym
Obsługa promu w godzinach południowo – rannych odpoczywa w hotelu, skutkiem czego prom stoi bezczynnie.
Przełom w sprawie budowy wałów wzdłuż Odry
Ważna wiadomość dla miejscowości zagrożonych zalaniem w gminie Kuźnia Raciborska. Wyłoniono już wykonawcę, który wybuduje wały po prawej stronie Odry.
To nie jest absurd! To jest głupota! Jak można tak marnować unijne pieniądze!
A polskie pieniądze to można marnować??
Typowe postępowanie i marnowanie pieniędzy w naszym kraju,a wy podnosicie wielkie larum.Normalka…