Aktualnie nikt nie jest w stanie wskazać, kiedy inwestycja będzie ukończona – twierdzi starosta.
Prognozowanym terminem ukończenia długo oczekiwanej inwestycji zainteresował się w trakcie sesji rady powiatu Leonard Malcharczyk. Zbiornik ma zapewnić bezpieczeństwo nie tylko Raciborzowi, ale praktycznie całemu dorzeczu Odry aż po Wrocław. Radny przeczytał niepokojące doniesienia w sprawie zbiornika w opolskiej prasie, stąd postanowił zweryfikować szum medialny u starosty, zwłaszcza iż ten jest świeżo po spotkaniu z przedstawicielami inwestora (Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej) i Banku Światowego.
Adam Hajduk nie miał dla radnych najlepszych wieści. Informacja od najlepiej poinformowanych potwierdza niestety to, co było wiadome od początku wyłonienia wykonawcy gotowego budować grubo poniżej kosztorysu inwestorskiego. Firma Dragados ma problemy i to one powodują kolejne wydłużanie prac. Rok 2017 jako termin ukończenia jest nierealny, co więcej, nikt też nie potrafi określić (z grubsza chociażby) innego.
– To, czy to będzie 2017 czy 2018 to ważne, ale najważniejsza informacja jest taka, że zbiornik będzie ukończony – podsumował starosta.
/ps/
—————————————————
zobacz także:
A. Hajduk: Partnerstwa nie przynoszą efektów gospodarczych
Starosta jest pesymistą, jeśli chodzi o nawiązywanie współpracy gospodarczej z zagranicznymi partnerami. – Innym przez kilkadziesiąt lat to się nie udawało – twierdzi.
inwestycja. Nikt nic NIE WIE . A kto POdPiSywał „Umowy” z – wtedy już było wiadomo- że firmą ,,Desperados,,. ?[color=#ff0000] Jakie są sankcje za niedirzymanie terminów[/color] ? Toż to ,,elementarz inwestora,, …[color=#993366] Takie inwestycje to nie sadzenie BURAKÓW ![/color]
Inwestycja za grube miliony,a nikt nic nie wie!Nic nie zdziwi w tym kraju…
Starosta nic nie potrafi doprowadzić do końca bez opóźnień. Zamek też remontował wieki! On jest chyba niepoważny mówiąc, że nieważne kiedy zbiornik zostanie ukończony, byleby był.