Urzędnikom zależy, by stworzyć miejsce, w którym młodzież, szczególnie w weekendy, miałaby gdzie się podziać.
Gmina chce nawiązać do wyników tegorocznych wyborów samorządowych. – Mieszkańcy oczekują zmian – mówi Karina Lassak, sekretarz Urzędu Gminy w Rudniku. – Analizując wyniki wyborów, widzimy, że konieczne jest stworzenie oferty dla młodych mieszkańców naszej gminy – dodaje.
Tegoroczne wybory samorządowe przyniosły spore zmiany w Radzie Gminy Rudnik. – Starych radnych wymieniono na nowych, młodych radnych. Radę mamy w tej chwili bardzo młodą – przyznaje sekretarz. – Co prawda dotychczasowy wójt utrzymał stanowisko i to zdecydowaną przewagą głosów, to jednak widzimy, analizując wyniki wyborów, że konieczne jest, by bardziej zainteresować się naszymi młodymi mieszkańcami – mówi sekretarz Lassak.
Taką potrzebę wyrazili też mieszkańcy Szonowic podczas ostatniego zebrania wiejskiego. – W Łubowicach działa centrum spotkań skupiające miłośników Eichendorffa, a w Szonowicach chcielibyśmy stworzyć centrum spotkań młodzieży. Chcemy nadać nowe funkcje społeczne pewnemu zdegradowanemu obszarowi należącemu do Gminy. Mieści się tam lokal, w którym kiedyś działał bar – wyjaśnia sekretarz.
Pomieszczenie ma powierzchnię 100 m.kw. Gmina już dwukrotnie wystawiała lokal w przetargu, ale chętnych nie było. Urzędnicy chcą go w końcu zagospodarować, żeby nie niszczał. Infrastruktura wokół jest w bardzo dobrym stanie. Są dwa duże parkingi i pas zieleni, który można by przekształcić w ozdobny skwer czy mini ogródek. A dodatkowym atutem jest położenie, bo budynek stoi tuż przy głównej drodze i dogodny dojazd mieliby do niego również mieszkańcy sąsiednich wiosek.
– Młodzi mieszkańcy są bardzo zapaleni pomysłem i już zapowiedzieli, że część prac przy tworzeniu centrum są w stanie wykonać we własnym zakresie – cieszy się Karina Lassak.
Urzędnikom zależy, by stworzyć miejsce, w którym młodzież, szczególnie w weekendy, miałaby gdzie się podziać. – Mogłaby być telewizja czy bilard. Można by organizować spotkania z ciekawymi ludźmi, jakieś warsztaty. Wszystko zależy od potrzeb i zainteresowań młodych – zaznacza sekretarz.
Gmina stworzy wkrótce kosztorys inwestycji, a w przyszłym roku będzie się starać o fundusze z Lokalnej Grupy Działania.
/GMINA RUDNIK/
publ. /ps/