M. Rapnicki: Niech to będzie ostatnia taka budowla w mieście

Radni Rapnicki, Klima i Fita nie zostawili suchej nitki na osobach odpowiedzialnych za dopuszczenie wybudowania na rynku centrum handlowo-usługowego. Ich zdaniem budynek ten wybitnie tam nie pasuje i psuje charakter rynku.

 

- reklama -

Na dzisiejszej sesji radni rozpatrywali zmiany w planach przestrzennych i zagospodarowania miasta. Nieoczekiwanie wywiązała się dyskusja na temat będącego już na ukończeniu budynku na rynku. Pojawiły się opinie, że architektonicznie gmach ów psuje wygląd rynku i nie pasuje do zabytkowego charakteru. – Niech to będzie ostatnia tego typu budowla w mieście – zaapelował Marek Rapnicki dodając, iż z pewnością nie będzie tak, jak kiedyś w przypadku Wieży Eiffla czy piramidy przy Luwrze. One też z początku szokowały, by z czasem wpasować się w krajobraz. Michałowi Ficie żal jest mieszkańców bloku, których pozbawiono widoku na rynek i słońca wpadającego przez okna.

 

Wiceprezydent Krzyżek przyznał, że jemu samemu prywatnie kubatura ta też się nie podoba, jednak nie ma na to wpływu. O tym jak ma wyglądać, decydowano poza urzędem miasta. Większość decyzji i pozwoleń wydawał ktoś inny, magistrat nie miał nic do gadania. Dla urzędu najważniejsze jest, że nie ma kolizji z planami zagospodarowania. Zaś sam projekt zatwierdziła komisja przy wojewódzkim konserwatorze zabytków, w której skład wchodzą wybitni fachowcy.

 

Krzyżek nie podziela też opinii, iż budynek psuje historyczny charakter rynku. – Tak naprawdę tam prawie nie ma historycznej zabudowy, tylko jakieś architektoniczne potworki – stwierdził.

 

Na zakończenie Marek Rapnicki zadeklarował, iż skoro służby wojewódzkie dopuściły do czegoś takiego, poddaje w wątpliwość ich fachowość.

 

/ps/

 

 

- reklama -

7 KOMENTARZE

  1. W Rynku to jest ostatnia budowla którą można było wcisnąć. Ostatnio na ul Głowackiego za budynkiem mieszkalnym/ od południa /wycięto kilkudziesięcioletnie drzewa stanowiące oazę zieleni dla mieszkańców i ptactwa i postawiono garaże blaszaki . Za pozwoleniem jakich władz!?

  2. A gdzie byli radni, kiedy o tym goownie decydowano? Dlaczego radni nie decydują w porę o wyglądzie miasta? Siedzieli jak myszy pod miotłą i starannie unikali niewygodnych tematów. I dalej to robią! Dzięki takim niedoradnym mamy raciborskie kloce i inne kuriozalme pomysły.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj