Już 1 kwietnia o godzinie 9.00 uczniowie klasy szóstej szkoły podstawowej przystąpią do powszechnego i obowiązkowego sprawdzianu kończącego drugi (klasy IV-VI) etap edukacji. Przystąpienie do sprawdzianu, bez względu na jego wynik, jest warunkiem ukończenia szkoły.
Dodatkowy termin sprawdzianu dla uczniów,
którzy z przyczyn losowych bądź zdrowotnych nie przystąpili do sprawdzianu
albo przerwali go w dniu 1 kwietnia wyznaczono na 15 czerwca 2004 roku o
godz. 9.00.
Celem
egzaminu po szkole podstawowej jest sprawdzenie poziomu umiejętności
niezbędnych na wyższym etapie kształcenia, tj. w gimnazjum. Ma on formę
testu i ocenia (w skali punktowej) umiejętności w zakresie:
czytania, pisania, rozumowania, korzystania z informacji, wykorzystywania
wiedzy w praktyce. Każdą z tych umiejętności należy traktować
ponadprzedmiotowo. Sprawdzian poprawia i ocenia zespół egzaminatorów spoza
szkoły.
Przed każdym egzaminem nawet solidnie
przygotowani uczniowie trochę się boją. Dobrze jeśli ogarniający stres wpływa
mobilizująco, niedobrze, gdy podczas sprawdzianu poziom stresu jest zbyt niski
i nic się nie chce, jeszcze gorzej, gdy stres narasta do tego stopnia, że aż
paraliżuje. Do każdego stresującego sprawdzianu należy się przygotować,
dlatego zdenerwowanemu szóstoklasiście
radzimy:
Po pierwsze. Nie martw się.
Jeśli doszedłeś do szóstej klasy, to raczej masz pewne pokłady wiedzy.
(Pytanie tylko, czy wystarczające?)
Po drugie. Nie ucz się na
ostatni moment. To i tak nic nie da, bo sprawdzian dotyczy umiejętności
nabywanych przez lata nauki szkolnej. Lepiej idź z psem na spacer. Nie masz
psa? Nie wpadaj w panikę. Możesz wyjść z kimkolwiek z rodziny. Poćwicz
argumentowanie, jedną z umiejętności badanych na sprawdzianie. Jeśli
przekonasz rodzinę do wyjścia z domu, to na pewno na sprawdzianie pójdzie ci
jak z płatka.
Po trzecie. Zamiast rozmyślać
nad sprawdzianem, przygotuj niezbędne dokumenty, np. legitymację szkolną,
przybory do pisania (koniecznie sprawdź, czy długopis dobrze pisze) i wymagany
uroczysty strój szkolny.
Po czwarte. Obiecaj sobie,
że po sprawdzianie pójdziesz w nagrodę np. na lody lub do McDonalda. Wtedy
czekanie na obiecaną przyjemność osłodzi trudy przedpołudnia.
Po
piąte. W dniu sprawdzianu, zanim wyjdziesz z domu, zjedz lekkie śniadanie.
Dobrze jest też zjeść czekoladę z orzechami, (np. nutella) ze względu na
bogactwo magnezu, który ma dobroczynny wpływ na szare komórki. Nie objadaj się.
Stres może spowodować kłopoty z żołądkiem. Jeśli jednak cię zaboli,
wypij herbatkę ziołową. Nie zażywaj żadnych leków, po których możesz
być senny i zobojętniały.
Po szóste. Na sprawdzianie
czytaj uważnie polecenia, bo zawierają wiele wskazówek i odpowiadaj
tylko na to, o co pytają, bo tylko to będzie oceniane.
Po siódme. No właśnie.
Przecież masz więcej niż jedną szarą komórkę. Skoro masz ich tak dużo,
jak podają medyczne źródła, to na pewno zdobędziesz maksymalną liczbę
punktów.
Kolejne. Przesądni w noc
przed sprawdzianem wkładają książki pod poduszki. Niestety ta metoda w
tym przypadku się nie sprawdzi, bo musiałbyś spać na stercie książek z całej
podstawówki. Przesądni również nie dziękują za życzenia powodzenia, nie
strzygą włosów na kilka dni przed sprawdzianem, bo wraz z włosami
odchodzi rozum, każą się kopać przed wyjściem z domu, zabierają
talizman.
Na koniec. Nie martw się,
to tylko kolejny sprawdzian, tyle że w większym towarzystwie.
/BSp/
Rynek pracy, edukacja, depopulacja
