W meczu wyjazdowym RTP „Unia” Racibórz przegrała w Skoczowie z „Beskidem” 0 : 3. W zasadzie wszystko rozstrzygnęło się w pierwszych 15 minutach spotkania.
W środę 15 sierpnia odbyła się 2 kolejka w IV Lidze Śląskiej. Gospodarze spotkania, faworyzowana drużyna "Beskidu" Skoczów pewnie pokonała młodą drużynę RTP "Unii" Racibórz. Dwa gole w tym spotkaniu w 7 i 14 min. zdobył, jak na razie najskuteczniejszy IV ligowy napastnik, Bogdan Prusek. Trzeciego gola dołożył w 33 min. Arkadiusz Ichas.
Mecz rozpoczął się obiecująco dla Unii, która miała swoją szansę na zdobycie gola już w 1 min. spotkania. Po rzucie rożnym w zamieszaniu podbramkowym zabrakło szczęścia,a chwilę później żaden z napastników nie zdołał sięgnąć piłki lecącej wzdłuż bramki przeciwnika.
Po szybkiej stracie pierwszej bramki zawodnicy raciborskiej drużyny byli na boisku nieco zagubieni, co skrzętnie wykorzystali gospodarze. W tej cześci spotkania przewaga gospodarzy nie podlegała dyskusji, jednakże pocieszeniem dla kibiców Unii może być fakt, że zawodnicy konsekwentnie próbowali nawiązać otwartą grę. Stworzyli kilka dobrych sytuacji, najpierw zimnej krwi zabrakło Rachwalskiemu, a potem w 41 min strzał Podstawki z rzutu wolnego minimalnie minął słupek bramki Beskidu.
Druga połowa spotkania nie przyniosła zmiany wyniku choć obie drużyny miały okazje do zdobycia bramek. Dobrze w bramce Unii radził sobie Kubów. Raz pomógł mu słupek a innym razem z linii bramkowej wybijali obrońcy. Widoczny na boisku był wprowadzony do gry po przerwie Damian Tomasiak. Najlepszą okazję na zdobycie honorowego gola miał Kapinos. Po rozegraniu składnej akcji w środku pola Sebastian znalazł się z piłką przed bramkarzem, lecz nie zdołał go pokonać.
RTP "Unia" Racibórz grała w Skoczowie w następującym składzie : w bramce Szymon Kubów, a dalej Mirosław Pniewski, Grzegorz Gawron, Edward Kowalczyk (żółta), Maciej Biegański (od 86 min Łukasz Zapotoczny), Jarosław Rachwalski (żółta), Patryk Podstawka (od 45 min Damian Tomasiak), Szymon Cichecki (od 69 min Piotr Sławik), Tomasz Wardęga, Kamil Szałkowski (od 65 min. Sebastian Kapinos), Mariusz Frydryk.W rezerwie pozostali : Leszek Zając, Adam Mużelak i Artur Schmidt.
Niestety potwierdzają się przedsezonowe prognozy, dwa trudne mecze z czołowymi drużynami IV ligi nie przyniosły punktów "beniaminkowi" RTP "Unii" Racibórz. Na korzystniejszy wynik i pierwsze punkty okazja będzie już w sobotę 18 sierpnia. Na stadionie przy ulicy Srebrnej o godz. 17.00 raciborzanie przed własną publicznością zagrają z Polonią Łaziska.
/Piela/