Dyrektorzy szkół ponadgimnazjalnych z naszego powiatu dostali od starosty większą swobodę w dysponowaniu szkolnymi pieniędzmi. Do tej pory dyrektor musiał pisać wniosek do zarządu powiatu, nawet w sprawie wymiany klamki, co trwało czasem nawet miesiąc.
Z drugiej zaś strony szefom szkół przybyło odpowiedzialności za wydatkowanie środków. Jeśli któremuś na coś zabraknie, bo kasę wydał na co innego, to będzie to tylko jego problem.
Starostwo zastrzega, że będzie kontrolować dyrektorów.
Więcej czytaj w "Nowinach" nr 4 z 2006 roku
Dużo mniej biurokracji
- reklama -