
W ostatnim okresie nasz „pośredniak” otrzymał dwa pisma – z Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Wojewódzkiego Urzędu Pracy, z ostrzeżeniem dla bezrobotnych przed nieuczciwymi pracodawcami.
Mamy sygnały o tym, że wielu bezrobotnych zostało wykorzystanych przez pseudopośredników pracy. Wywożeni byli głównie na południe Włoch, gdzie były tworzone, można powiedzieć, obozy pracy dla Polaków, którzy stali się ofiarami tamtejszych pracodawców – oszustów. – mówi dyrektor raciborskiego urządu, Edmund Stefaniak.
PUP zwraca uwagę na fakt, by po pierwsze, przed decyzją podjęcia pracy sprawdzić w urzędzie czy dany pośrednik jest zarejestrowany w ministerstwie i czy ma zezwolenie na prowadzenie tego typu działalności i po drugie, jak twierdzi Stefaniak, żaden pośrednik nie ma prawa pobierać pieniędzy za pośrednictwo. W innym przypadku istnieje podstawa do tego, by uznać go za nieuczciwego.
/SaM/