Prace budowy Kauflandu miały ruszyć pełną parą, ale… nie ruszyły. I wygląda na to, że poczekają jeszcze do wiosny.
Jak wielokrotnie podkreślały władze, zakupy w nowym raciborskim markecie Kaufland, mieliśmy robić już na Boże Narodzenie. Już w kwietniu podpisano w starostwie odpowiednie dokumenty, m.in. za milion poszedł budynek znajdującego się tam Urzędu Pracy.
Prace miały ruszyć pełną parą, ale… nie ruszyły. I wygląda na to, że poczekają jeszcze do wiosny, jak twierdzi PA Nova, ze względu na wielkość obiektu. Okazało się również, że z tego typu robotami (m.in. wykonanie konstrukcji żelbetowych) nie opłaca się ruszyć zimą, bo są wtedy znacznie droższe i trudniejsze do przejścia.
A na co czekamy? W krajobraz naszego miasta wpisze się dwukondygnacyjny budynek – na pierwszym piętrze ulokuje się sklep o blisko 2 tys.m.kw. oraz pasaż handlowy z mniejszymi stoiskami np. kwiaciarnią czy jubilerem. Planuje się też podziemny parking oraz trójkondygnacyjny biurowiec z pustym parterem dla przechodniów. Ten stanąć ma od ulicy Mickiewicza.
Jak twierdzi Pa Nova, trudno mówić już teraz o precyzyjnym koszcie tej inwestycji. Suma oscyluje wokół 20 – 30 mln.zł. Finał powinien mieć miejsce pod koniec lata przyszłego roku.
/SaM/
Zobaczymy czy ktoś nas zauważy na tych targach. Co do naszych hoteli to odnoszę wrażenie, że jest słabo ( jedynie hotelem mozna nazwać Polonię i Ragos) ale hotel Ragosu ma trochę kiepskie położenie jeśli chodzi o walory okolicy( z jednej strony ruchliwa ulica Kościuszki a z drugiej widok na obskurne ruiny basenu). Aż serce boli gdy widzę jak niszczeje pałac w Krowiarkach – tam to by mógł powstać hotel (okolica spokojna i ten wielki pałacowy park).Może znajdzie się ktoś taki jak właściciel Vivatu
…który wykupił pałacyk w Wojnowicach i teraz sukcesywnie go odnawia i przywraca blask. Może kiedyś pałacem w Krowiarkach zainteresuje się tagi gigant hotelowy jak Gołębiewski?:))
Pałacu w Krowiarkach nie ruszac 🙂 On będzie mój… No i Sławikowem tez bym się chętnie zajął.
Będzie Twój dariusu jak wygrasz w totku(ale na zachodzie i to jakąś potrójną kumulację).Ale jak bedziesz już właścicielem to mam nadzieję, że mnie zaprosisz bo jak na razie podziwiam ten pałac albo przez okna albo na stronie internetowej (polecam bo są tam zdjęcia wnętrz)http://winder.pl/krowiarki/fotografie.htm
noooooooo zamek jest zajebisty!!!!!!!!!!
Ze Sławikowem może być większy problem bo jest już w stanie kompletnej ruiny a zamek w Krowiarkach niszczeje. Kilkanaście lat temu odrestaurowano(dzięki kurii w Opolu)zamek w Kamieniu Śląskim. Można powiedzieć, że umiejscowiony jest w małej mieścinie i to wśród lasów z dala od Opola i Kędzierzyna a jednak cieszy się wielkim zaineresowaniem wśród biznesmenów ( organizowane są tam sympozja m.in FIATa) jest hotel a ostatnio dawne stodoły przerobiono na sanatorium. Czy Krowiarki ktoś uratuje?
Jasne AF,zawsze będziesz mile widzianym gosciem 🙂
A miłośnikom zamków, pałaców oraz innych zabytków polecam Muzeum Miniatur Zabytków Dolnego Śląska w Kowarach.
Nie musimy dariusu jechać do Kowar bo my też mamy na miejscu makietę, która ostatnimi tygodniami zasłynęła w całej okolicy – Ba! pokazywano ją nawet w TVP1:) Musi być bardzo dokładna co do detali( może i pływające rybki widać )skoro tyle kosztowała:))