Zbiornik tonie w szufladzie

Budowa zbiornika „Racibórz” ma ruszyć już w przyszłym roku, ale do dziś nie wiadomo, co dzieje się z wnioskiem o unijne dofinansowanie inwestycji, bez którego nie ma szans na realizację projektu. Nie wykupiono jeszcze wszystkich gruntów.

Nikt nie wie co się z wnioskiem dzieje. Należy wierzyć, że jest na unijnej liście inwestycji, ale odpowiedzi Komisji Europejskiej nie ma.

Na 200 budynków na terenie przyszłego zbiornika wykupiono na razie 30 procent. Z pozostałymi właścicielami trwają negocjacje. Najtrudniej jest w Nieboczowach. Wielu mieszkańców nie chce opuścić tej wsi.
Nawet jeśli do sprzedaży dochodzi to pojawiają się kłopoty z wyceną. RZGW nie ukrywa, że znaczna część żądań jest wygórowana.


Więcej czytaj w "Nowinach Raciborskich" nr 45 z 2005 r.

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj