Ordynator raciborskiej chirurgii prof. Roman Kurzbauer zrezygnował z zajmowanego stanowiska. Przystała na to dyrekcja szpitala.
Prawdopodobnie dyrekcja szpitala nie godziła się na łączenie funkcji ordynatora i wykładowcy PWSZ w Raciborzu, twierdząc, że odbywa się to ze szkodą dla oddziału chirurgii. Wyraziła zgodę na rozwiązanie umowy o pracę na mocy porozumienia stron.
Odchodzący ordynator sądzi się ze szpitalem o wynagrodzenie za dyżury pod telefonem za okres trzech lat. Lecznica uznaje te roszczenia za bezzasadne. Sąd nie wydał jeszcze wyroku. Kurzbauer ma już propozycje pracy, ale z Raciborzem się nie rozstaje, bo ja twierdzi, zależy mu na pracy w szkole wyższej. Do końca będzie też pełnił mandat radnego powiatu.
Więcej czytaj w „Nowinach Raciborskich” nr 48 z 2005 r.
Mieszkam w zasobach Spółdzielni. Uważam, że otrzymujemy zadowalającą jakość usług za stosunkowo przystępną cenę. Wielu moich znajomych w różnych wspólnotach nie otzrzymuje tego co my, za zdecydowanie wyższe opłaty. Uważam, że Wojnar jest świetnym gospodarzem, a jak to robi, żeby mi było dobrze, powiem szczerze, mało mnie obchodzi.
No widzisz – a mnie nie. Mnie obchodzi to czy płacimy sami za siebie, czy dopłaca do nas podatnik. Bo podatnik to także ja, rodzina, kumple. I to, że akurat w tej chwili dobrze jest mnie (bo fakt faktem – Nowoczesna to dobry gospodarz), nic nie zmienia. Kiedy sie wyprowadzę – to co – wtedy będe miał być zły, że nagle miasto nie dopłaca do mnie tylko do następcy ? Nieźle wychodzi z ludzi konformizm i prostota w takich sytuacjach…
Gdyby tak wszystko było idealnie JAnku jak piszesz to po co by były co jakiś czas spotkania spółdzielców Nowoczesnej po róznych lokalach ( bo spółdzielnia nie daje zgody na użytkowanie swoich świetlic)mających na celu odwołanie Wojnara i całej rady nadzorczej spółdzielni????
Redakcja już nie zamieściła w tym artykule jeszcze jednej wypowiedzi, która padła na tej sesji rady miasta. Mam na myśli wypowiedź Lenka „Pan obraża spółdzielców” – doprawdy zabawne jest to szczekanie największej marionetki w mieście;)))
Wojnar faktycznie tylko dużo szczeka a zwykłe „przepraszam za syna” to staje mu w gardle.Ot kulturalny czlowiek.
za zarządzanie spółdzielnią 5 dla Zarządu,a wchdzenie zbutami w czyjeś życie prywatne to zwykłe chamstwo,PAN FRĄCZAK od dłuższego czasu prowadzi sprytną kampanię pod siebie tu zdrówko-tu parowozik
Do ady: coś Ci się trochę pomyliły osoby. Nie Frączak tylko Frączek a za parowozem „stoi” Klima a nie Frączek. Frączek stoi za obłudą i lekceważeniem pracowników!