Bezpieczniejsza ulica, czy schronisko?

Utrzymujące się mrozy zapełniają nie tylko domy dla bezdomnych. Raciborskie schronisko dla zwierząt w okresach „normalnych” przygotowane jest na przyjęcie około 50 czworonogów. W tej chwili jest ich tam ponad 70. Okazuje się, że ten wzrost frekwencji spowodowany jest wzmożonym pozbywaniem się psów przez ich właścicieli. Aby uchronić zwierzaki przed zamarznięciem, służby schroniska zabierają je pod dach. Niestety niekoniecznie oznacza to uratowanie ich istnienia. Kojce są przepełnione, pracownicy są zmuszeni w jednym umieszczać nawet po kilka psów, a to może się okazać niebezpieczne w konsekwencjach. Wczoraj dwa z nich się zagryzły. Co lepsze? Zabieranie ich do nas i narażanie na zagryzienie, czy zostawianie by zamarzły? – pyta bezradny Krzysztof Kowalewski, prezes PK.

/SaM/

- reklama -

5 KOMENTARZE

  1. czy nie lepiej poprostu uśpić, sama mam psa i nie chciałabym żeby został zagryziony przez,, kolegę” ani marzł na mrozie, pozostawienie przy życiu w takich warunkach nie uważam za humanitarne.

  2. Prosze Redakcję Portalu o podanie konta schroniska dla zwierząt w Raciborzu:o) Pewnie znajdzie się ktoś kto coś dołoży sama dam ile mogę! Trzymajcie sie kochane pieski!

  3. Nie oburzaj się Karolina, proszę Cię idż do schroniska i zobacz w jakich warunkach żyja tam zwierzęta. Psa nie jest wina że go głupi człowiek odżucił tylko nie głupi człowiek cierpi tylko zwierzę drży z zimna ,głodu i strachu. A może tak zaopiekowałabyś się jakimś pieskiem, niezła myśl prawda?

  4. To smutne że tyle zwierząt musi mieszkać w schronisku 🙁 a tam nie tylko są psy ale też i koty. Ludzie bezmyślnie oddają zwierzęta do schroniska jak by to była tylko rzecz a przecież i zwierze coś czuje ….:(

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj