Niezbędnik Śląski

„Najwięcej śladów wczesnego średniowiecza na Górnym Śląsku znajduje się na Raciborszczyźnie. Dzisiejszą aglomerację z Katowicami, Gliwicami czy Rudą Śląską porastała w tamtym czasie gęsta puszcza.”Górny Śląsk we wczesnym średniowieczu to temat ostatniego nunery Niezbędnika Śląskiego dodatku weekendowego do „Gazety Wyborczej”. W tym numerze Grzegorz Wawoczny i Norbert Mika przybliżają czytelnikom, jak kształtowało się osadnictwo, w jaki sposób powstały miasta, jakie zadania wyznaczono zakonom.
A że „Do najważniejszych tętniących życiem ośrodków należał położony nad Odrą u wylotu Bramy Morawskiej Racibórz – dawna górnośląska stolica…”, więc przez cały zeszyt przewijają się przykłady z historii Raciborza.
Niektóre tytuły wydania: Racibórz broni Śląska przed Morawianami, Jak budowano miasta, Jak Mieszko tworzył księstwo raciborskie, Mieszko Otyły i mongolski pogrom, Na śląskich średniowiecznych zamkach. W Niezbędniku znalazły się m.in. informacje o tym, jak Racibórz został warownią, wspomniano o zasługach Wincentego
z Kielczy dominikanina z Raciborza i św. Marcelego.



Niezbędnik Śląski dodatek „Gazety Wyborczej” 3 marca 2006r.



Artykuł traktujacy o historii Raciborza „Sprytni fałszerze w habitach” autorstwa Grzegorza Wawocznego zamieszcza dodatek katowicki „Gazety Wyborczej”.

- reklama -

1 KOMENTARZ

  1. Znachor napisz rozwiazanie. Czyżby zagadka była taka łatwa, a jeżeli chcesz znać rolę A-F przeczytaj rozwiązanie wspak i dodaj słowo fesz również wspak.

  2. Rozwiązanie wyślę wieczorem z kawiarenki na Pana maila z Oblicz. Jeżeli te rozwązanie jest poważne, to straci Pan moje poparcie. Jest Pan zbyt ugodowy.

  3. Znachorze trzeba szukać to co łączy, a nie to co dzieli. Mnie z A-F łączą wspólne poglady w sferze ducha. A poza tym gdyby nie my to zanudziłbyś się na portalu.

  4. Jeszcze pare takich zagadek, kalamburów i anagramów a jedyną osobą, która ba tym portalu będzie ( sama ze sobą)rozmawiała to radny Frączek. Jeśli to jest „normalny” język u radnych to nie dziwota, że radni nie potrafią się między sobą dogadać a miasto leży odłogiem.

  5. A-F nie poddawaj się, walcz, na pewno ci się uda zagadkę rozwiązać. Jeżeli chcesz być radnym trzeba dużo cierliwości. Będą Cię obrażać, atakować. Wszystko bezimiennie. Ta rozkosz kosztuje. Odwagi bracie. Twój sympatyk

  6. Od jakiego momentu sympatyk?. Bo jeśli o mnie się rozchodzi to nie należę do osób, którym wystarczy powiedzieć jedno czy dwa słowa „poparcia”. Ja jedynie mogę się przekonać po czynach(„Po owocach ich poznacie”). A czynów jednak nie widzę. Ostrzegam jednak przed prowadzeniem dyskusji przy pomocy zagadek bo wten sposób przestają rozmawiać Ci, którzy mają co mądrego do powiedzenia i zaproponowania(vide darius)ze szkodą dla pozostałych użytkowników portalu. Jeszcze raz zaznaczam, że nie chcę być …

  7. A-F, a znasz ten cytat „głusi słyszą, niewidomi widzą „Z radnym to chyba Anty-Frączusiu blefujesz. Co innego gadałeś na urodzinach ciotki. Ci co mówią, że nie chcą być radnymi ustawiają się pierwsi w kolejce do sklepu meblowego, aha zapomniałem strategię możesz podebrać w Centrum Informacji. Powołaj się na mnie. Czołem.

  8. Buha ha ha haha!. Ale jaja! Widzę, że sobie Ryszard Frączek wyimaginował osobę A-F. Jakiej ciotki????? Jakie urodziny??????. Pewnie krąg podejrzanych zacieśnił się do grona osobistej rodziny radnego???. Proszę podejść do tej osoby z owych „urodzin ciotki” i powiedzieć „to ty!” – Ciekaw jestem reakcji (prosze ją potem mi opisać) ha ha ha ha ha.

  9. A-F Ty mnie chyba podbierasz. Kogo Ty chcesz lustrować. Jaki krąg podejrzanych. Prosileś o klucz de enigmy, podałem hasło WRP. Nie złapałeś-trudno. Teraz przesłałem Ci znaki ciotka i urodziny. Powiem ci, ze porucznik Borewicz dawno sprawę by rozwiazał. Czy ty masz komleks przerwanych studiów. Chłopie bierz się do roboty. WRP już blisko. Dziękuję za ksiażkę „Komu bije dzwon”. Serwus Richard

  10. Teraz jestem przekonany, że błądzenie jest pańską specjalnością i wielka szkoda, że to się przekłada także na sprawowaną funkcję – czyli radnego. A klucz a raczej wytrych WRP do niczego nie pasuje. I wcale tu nie „podbieram” tylko staram się uzmysłowić, że nie kandyduję do niczego w starostwie czy w mieście ale pan tego nie może zrozumieć (lecz to nie mój problem) a jeśli ktoś dał panu książkę „Komu bije dzwon?” to życzę udanej lektury.

  11. A-F. Wielka Rewolucja Październikowa, czyl WRP oznaczają: wybory, rada, prezydent. Pan Frączek proponuje Ci start z jego listy. Ciotka oznacza, że ma Pan słabości. Urodziny, że w grupie je Pan przezwycięższ! Komu bije dzwon – wyraźnie oznacza, że już czas. Nie wiem co w Panu widzi Pan Frączek. Panie Ryśku, czy Wy nie robicie internautów w bambuko i gracie do jedej bramki?

  12. Ale mnie rozbawiłeś Znachorze tą deszyfryzacją :)))) Wpadłem przez Ciebie w tak radosny nastój, że tak odpowiem ppp: ja nawet siebie nie widzę w lustrze :)))))))). Ale macie fantazję! – ale pogratulować muszę poczucia humoru;)))

  13. Ale WRP miało byc wspak ! Więc może PRZYJ RYCHU W PIERIOD. Numer z Ciotką – beze mnie zginiecie jak CIOTKA w Czechach. A dalej – jak mnie wybierzecie to się poprawi i u mnie i (u)rodziny przecież !

  14. A co do „Komu bije dzwon?” – czyli obecnym radnym 9 ale nie jest to dzwon chwały ale sygnaturka za konających – czyli cała ta rada miejska niech odejdzie na wieczność w niepamięć a niech przyjdzie całkiem nowa i młoda – a jej może zadzwonić nawet poczciwy „dzwon Zygmunta” :)))

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj