Dnia 27.09.2006 r.wybraliśmy się do Bielska-Biała, by zwiedzić Teatr Lalek „Banialuka”, poznać sekrety pracy aktorów i obejrzeć spektakl „O Diabełku Widełku” .
Jurorzy szkolnego konkursu na sprawozdanie z wycieczki do teatru zdecydowało, że najlepszą pracę napisała
Justyna Bortel.
Moje wrażenia ze spektaklu o diabełku Widełku.
Gdy dotarliśmy na miejsce, to przed sobą zobaczyliśmy scenę z różnymi rekwizytami. Najbardziej mi się podobało, jak Widełek zauważył Filutkę i zakochał się w niej. Do tego wydarzenia pasuje powiedzenie:” Miłość od pierwszego wejrzenia” .Filutka miała długie blond włosy i białe skrzydła. Mieszkała w niebie, tam gdzie panuje dobroć i harmonia. Diabełek przebywał w domu, w którym było samo zło. Rodzice wręcz kazali mu być złym, lecz on był innego zdania. Chciał być dobry i uczciwy. Inni mieszkańcy byli zdziwieni tym zachowaniem.
Diabełek wyruszył do świata żywych w poszukiwaniu Boga. Spotkał panią z pieskiem i księdza. Po rozmowie z księdzem poleciał do nieba. Tam właśnie spotkał Filutkę. Doznał nagłego olśnienia Oczy błyszczały mu ze szczęścia. Po powrocie do domu, zaczął pisać wiersze, piosenki i czułe słowa. Byli razem bardzo szczęśliwi, ale ich rodzice sprzeciwiali się temu związkowi. Rodziny pochodziły z innych światów. W końcu zostali mężem
i żoną, a ich rodzice zrozumieli, że młodzi są razem szczęśliwi.
Był to wspaniały występ! Mówił o tym, jak dwoje kochających się ludzi nie poddawało się i sprzeciwiało rodzicom. Spektakl był pełen humoru i rozbawiał widzów.
Po obejrzeniu przedstawienia, pełni wrażeń, udaliśmy się na warsztaty. Najpierw zwiedziliśmy salę plastyczną i stolarską.
W pierwszej zobaczyliśmy maski i zdjęcia z różnych spektakli, natomiast w sali stolarskiej uwagę naszą zwróciły olbrzymie, bardzo ostre piły, które służyły do wykonywania rekwizytów.
Potem przeszliśmy do sali ćwiczeń aktorów. To właśnie tu ćwiczą swoje role i scenki, zanim znajdą się na głównej scenie. Aktorka tego teatru, pokazała nam kilka ćwiczeń rozgrzewających aktorów. Jedno z nich nazywało się „Królik i wilk”. Polega ono na tym, że jedna osoba wciela się w wilka, a druga w królika. Razem zamykają oczy i poruszają się w zupełnych ciemnościach. Zadaniem królika jest nie dać się złapać wilkowi. Wygląda to bardzo śmiesznie.
Aktorstwo jest wspaniałym zawodem. Trzeba się skupić
i skoncentrować. Kto wie, może kiedyś zostanę aktorką…
/
Justyna Bortel/
Praca wyróżniona (fragment)
Teatr Lalek „Banialuka”
Pewnego dnia ojciec wypisał ze szkoły Diabła za to, że miał dobre oceny. Zawiózł go do Kotłowni Centralnej, gdzie miał pracować, lecz Widełek nie mógł tego wytrzymać, uciekł na swoich magicznych skrzydłach do nieba. Chodził i szukał, nie mógł nikogo znaleźć, aż w końcu ze zdumieniem spostrzegł piękną anielicę. Na początku obydwoje się zawstydzili, ale później nawiązali ze sobą kontakt. Gdy diabeł wrócił do piekła pochwalił się swoim rodzicom, że spotkał piękną anielicę, w której się zakochał. Rodzice nie mogli się z tym pogodzić, że jego żoną będzie Filutka, która jest aniołem.
Namawiali go, aby jego wybranką została jak on diablica. Na próżno zdały się przekonywania rodziców. Po kilku dniach zaręczyli się, a rodzice pogodzili się z decyzją syna. W prezencie Widełek od ojca otrzymał motor, z którego był bardzo zadowolony.
Przedstawienie to było fantastyczne i zabawne, z chęcią obejrzałabym je jeszcze raz.
/Justyna Stawarz/
Praca wyróżniona (fragment)
Po pewnym czasie zgasły światła i nagle wszyscy zamilkli.Wtem nad sceną zaczął unosic sie dym,a po chwili,na motorze przyjechała para Diabelska.Byli oni dosyć dziwni.Zachowywali sie inaczej niż ludzie.Woleli zło,nie dobro!Po chwili rozmowy,zaczeli szukać swojego synka Widełka.Nagle wyszedł on z beczki i zaczął rozmowe z rodzicami.Widełek był bohaterem przedstawienia.Opowieść nie była ciekawa,do momentu gdy Widełek zakochał sie w pięknej Anielicy o imieiniu Filutka.Zakochali się w sobie po uszy.Chcieli wziąć ślub,ale była pewna przeszkoda.To własnie rodzice byli przeszkodą,to własnie oni nie pozwolili im na prawdziwą miłość!Po pewnym czasie Filutka i Widełek,doszli do wnoisku że po kryjomu wezmą ślub.Tak też zrobili.Rodzice dowiedzieli sie o ich małżenstwie dopiero póżniej.Dopiero teraz rodzice zrozumieli jak ważna dla ich dzieci była miłość!Od teraz rodzice Filutka,Widełek i ich rodzice zamieszkali ze sobą i byli jedną wielką rodziną.Tak o to zakończyła sie opowiesc Anielicy i Diabełka.(…)Tak zakonczyła sie nasza wycieczka.Była to najlepsza wycieczka tego roku,a moim zdaniem spektakl był wspaniały,poniewaz nie był już taki dziecinny,jak poprzednie które oglądałam, tylko doroślejszy.Był zabawny i o miłości!
/Jenifer Sokołowska/
Poza tym komisja konkursowa zapoznała się z pracami: Dawida Listopada, Dawida Halfara, Tomasza Sputa, Dagmary Dorobisz, Julii Gronowicz, Jagody Święs,Pauliny Salwiczek, Maćka Przybyło.