Od seksapilu po nostalgię

W piątkowe popołudnie w gmachu Muzeum w Raciborzu na ulicy Gimnazjalnej po raz szósty wystąpiła w Raciborzu Maria Meyer. Artystka zapewniła, że przygotowany przez nią repertuar jest premierowy, a publicznośc raciborska jest zawsze wyróżniona oglądając show w takim kształcie jako pierwsza.

Tym razem Maria Meyer przygotowała zestaw standardów piosenek kabaretowych. Program pod tytułem „Nie, nie żałuję…” jerst dedykowany kobietom tworzącym w kabarecie. I tak – jeśli mowa o muzycznych standardach – pojawiły się piosenki od „Seksapilu” po nostalgiczne „Nie, nie żałuję…”. Aktorce akompaniowała Ewa Zug.




Wcześniejsze występy Meyer w Raciborzu były inspirowane twórczością Jacquesa Brela czy Hanki Ordonówny, prezentowała również program pieśni żydowskich. Aktorka zadebiutowała na scenie olsztyńskiego Teatru im. Jaracza. Rok 1981 przyniósł Marii Meyer zwycięstwo w Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. Z ważniejszych występów należy wymieni te na opolskim festiwalu w 1981 i 1985 czy w musicalach „The Rocky Horror Show” i „Jesus Christ Superstar”. Marię Meyer nazwalibyśmy śpiewającą aktorką. Od końca lat osiemdziesiątych jest związana z Teatrem Rozrywki w Chorzowie. Już teraz szykuje się do kolejnej premiery na tej scenie. W zeszłym tygodniu Maria Meyer wróciła z wystepów podczas dni polskich we Francji.

/m.argent/







- reklama -
- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj