Zbieranie grzybów w naszym kraju jest bardzo popularne, a spożywanie ich jest tradycyjnym zwyczajem żywieniowym polskiego społeczeństwa. Jednak w naszych lasach rośnie wiele gatunków grzybów o różnej toksyczności. Wśród nich występują grzyby trujące, jadalne i niejadalne. Szczególnie niebezpieczne są grzyby trujące, które mogą stać się przyczyną śmiertelnych zatruć pokarmowych. Sanepid wyjaśnia, jak właściwie obchodzić się z grzybami.Aby uniknąć tak poważnych zagrożeń dla życia i zdrowia, należy zbierać tylko te grzyby, które dobrze znamy.
ABC ZBIERACZA GRZYBÓW
Zbieramy gatunki grzybów tylko dobrze znanych.
Nie zbieramy grzybów młodych, starych i przejrzałych, a także gatunków, których nie znamy. Nie niszczymy żadnych grzybów, także trujących, ponieważ są potrzebne w ekosystemie leśnym.
Zbieramy grzyby całe poprzez wykręcanie z podłoża. Pozostały dołek zasypujemy ziemią i lekko przygniatamy, ponieważ w ten sposób zabezpieczamy grzybnię. Zbieranie grzybów przez ułamanie trzonu lub obcięcie nożem dolnej jego części jest szkodliwe dla grzybni, a także utrudnia rozpoznanie wszystkich charakterystycznych cech grzyba, tak bardzo istotnych do określenia jego bezpieczeństwa dla zdrowia ludzi.
Zbieramy grzyby tylko do łubianek i przewiewnych koszyków. W torebkach, siatkach i koszykach plastikowych grzyby łatwo ulegają zaparzeniu i zepsuciu. Nawet w jadalnych gatunkach grzybów mogą wtedy wytwarzać się substancje trujące i szkodliwe dla zdrowia.
Nie oceniamy grzybów nam nie znanych na podstawie smaku, ponieważ – przykładowo – śmiertelnie trujący muchomor sromotnikowy ma smak łagodny, nie wyróżniający się niczym szczególnym. Nie wierzymy też starym przesądom mówiącym o ciemieniu cebuli lub czernieniu srebrnej łyżki, włożonych do potrawy z grzybów, co miałoby świadczyć o tym, że jest ona sporządzona z gatunków grzybów niejadalnych czy trujących.
ABC PRZYRZĄDZANIA I SPOŻYWANIA POTRAW Z GRZYBÓW
Grzyby są potrawą ciężko strawną i dlatego nie wolno podawać ich małym dzieciom, ludziom w podeszłym wieku oraz osobom cierpiącym na choroby układu pokarmowego.
Potrawy z grzybów należy spożywać świeże, bezpośrednio po sporządzeniu.
Nie wolno przetrzymywać potraw z grzybów nawet w lodówce, ponieważ łatwo się one psują i szybko powstają w nich substancje trujące.
Należy pamiętać, że zatrucia grzybami objawiają się bólami głowy, brzucha, nudnościami i biegunką. W takich sytuacjach niezwłocznie należy zgłosić się do lekarza. Należy wiedzieć, że przy zatruciach muchomorem sromotnikowym występuje faza pozornej poprawy, po której stan chorego gwałtownie się pogarsza. Zgłoszenie się do lekarza w porę może choremu uratować życie.
PSSE Racibórz
Jakoś mnie to nie zdziwiło. Kiedyś wynajmowałem 2-krotnie (w trybie awaryjnym) autokary braci Piniorów i były to największe rupiecie jakimi dane mi było jechać, a jeżdzę wynajmowanymi wozami całkiem sporo. Chamulce się paliły, nie chodziły układy chłodzenia, szyberdach został mi w ręku, kilkukrotnie stawały pod górkę, zaczeło sie dymić z nawiewów… Dobrze, że wszyscy zdrowi, ale polecam podróże z mniejszymi, albo sprawdzonymi przewoznikami
Co to sa CHAMULCE???? Bo hamulce, to wiem. Moze chamulce sa do spalania???
A kiedy to zdarzenie mialo w ogole miejsce?! Czy chodzi jeszcze o to, ktore mialo miejsce kilka miesiecy temu?! Wyglada na to,ze mamy informacje stara jak swiat!
Dwa lata temu jechalem z 4letnia corka Piniorem do Padeborn.Wowczas autobus jadacy do Niemiec zepsol sie we Wroclawiu.Czekalismy 7godzin az podstawia „NOWY”.Przyjechal tez tam sam Pan Pinior i jedyne co pasazerom zaoferowal to „kawa ze stacji paliwowej”.A te autobusy i obsluga co jezdzi na trasie na Zweibricken to dopiero kwintesencja chamstwa i prowincjonalnego komfortu.
najgorsza firma to pinior.ja jechalam 27 godzin z kolonii do raciborza z rocznym dzieckie,tez oczywiscie sie zepsul.zmiencie autokary na nowsze bo te pamietaja hitlera