Również w te wakacje odbyły się popularne obozy artystyczne od kilku lat organizowane przez raciborską Grupę Rosynant. O świetnej zabawie, różnorodności i działaniach wokół sztuki opowiada ich twórca – Dawid Wacławczyk.
Kolejne wakacje i kolejne obozy artystyczno – przygodowe za nami. Niestety. Z jednej strony radość, że wszystko wyszło dobrze, że warsztaty zakończyły się świetnymi finałami, że było wesoło, bezpiecznie i wszyscy wrócili zadowoleni, z drugiej strony żal, że na kolejną edycję „Wakacji ze Sztuką i Przygodą” trzeba będzie czekać kolejny rok.
Dla Grupy Rosynant, był to kolejny udany, intensywny i twórczy sezon. Podczas 4 obozów (Zgraja, Art-Camp, Adapciak i Natura), w których udział wzięło ponad 150 uczestników z całej Polski (a także Niemiec i Ukrainy) i w każdym niemal wieku (8 – 40 lat) udało się nam zorganizować kilkanaście dobrych warsztatów.
Co się działo?
Michał Fita (GR i RCK) uczył grać na bębnach i wydobywać muzykę ze wszystkich przedmiotów, jakie znajdują się pod ręka. Ania Kasprzak i Monika Rzeźniczek z gliwickiej szkoły baletowej skutecznie pokazały, że teatr tańca można uprawiać w każdych warunkach i tworzyć niezłe przedstawienia nawet w składzie w pełni amatorskim; ekipa z Teatru Ognia „Maskon” nauczyła nas pluć, połykać i bawić się z ogniem. Grażyna Tabor – szefowa teatru Tetraedr – jak zawsze wyciskała z ludzi poty, czego efektem są 2 dobre spektakle teatralne, a Andrzej Śliwicki – kierownik kina „Przemko”- uczył jak nie bać się plastyki, rzeźbić w glinie i gipsie. Anna Macher i Marek Styczyński (muzycy „Projektu Karpaty Magiczne”) zaszczepiali w nas miłość do naturalnych dźwięków, przekonywali do kalendarza celtyckiego i uczyli prowadzić nagrania terenowe. Zaś Michał z Kasią uczyli malować runy, dziergać krajki, walczyć i strzelać z łuku,. Aktorzy Cyrku HECA zainteresowali żonglerką, akrobatyką, talerzami, kiwido i diablo. Natomiast o rozwój twórczej wyobraźni i kreatywność wśród najmłodszych zadbały Renata Mazur i Basia Łopuszańska, a Tadeusz Bylica (wiceprezes Ekolandu) uczył nas gotować według zasad makrobiotyki i Pięciu Przemian. O bezpieczeństwo na wodzie (i nie tylko na niej) dbał Jasiu Kucznierz, zaś my (Marcin Kazubski i Dawid Wacławczyk) podzieliliśmy się obowiązkami kierowników obozów.
Poza warsztatami był czas na jezioro, wędrówki górskie (podczas „Zgrai”), gry nocne, spływy kajakowe, wieczorne muzykowanie i zabawy do białego rana. Aż milo sobie to wszystko przypomnieć oglądając zdjęcia…
Koniec wakacji początkiem sezonu.
Szkoda, że wakacje są tylko raz do roku… Nie oznacza to jednak, że wraz z krótszymi dniami stajemy się mniej aktywni. Wręcz przeciwnie. Już od września ruszamy z imprezami i koncertami młodzieżowymi. Efekty części warsztatów pokażemy, jak co roku podczas jesiennego ART.- ATTAKU, który w tym roku planowany jest na 21 i 22 października. Poinformujemy o nim przed sama imprezą. W ostatni weekend października organizujemy zaś III Festiwal Podróżniczy „WIATRAKI”, na którym zagoszczą gwiazdy polskiego himalaizmu, żeglarstwa i muzyki „podróżniczej” m.in. Wolna Grupa Bukowina.
/Dawid Wacławczyk/