Pomoc „Pomocnej dłoni”

Rokrocznie we wrześniu parę milionów polskich rodzin staje przed koniecznością wysupłania z budżetu domowego na podręczniki, zeszyty
i przybory szkolne. Trudno jest znaleźć w budżecie domowym na książki, zeszyty, przybory, ubezpieczenie i wszelkie drobiazgi potrzebne do szkoły. A i przydałyby się buty i nowa bluza – zaznacza mama siedmiolatka rozpoczynającego szkołę.


Dzieci chciałyby dostać nowe książki, nowy plecak, piórnik
i wyposażenie
– zauważa prezes raciborskiego oddziału TPD Krystyna Klimaszewska. I ta myśl przyświecała nam podczas poszukiwania sponsorów wyprawek szkolnych. Niezawodna okazała się fundacja posła Tadeusza Motowidły „Pomocna dłoń”, która sprezentowała 100 wyprawek szkolnych dla dzieci ze szkół podstawowych oraz dzieci hospitaizowanych
w raciborskim szpitalu.
Rozprowadzeniem wyprawek wśród potrzebujących zajęli się pedagodzy szkolni.
Plecak jest niezły – oceniają dzieci.
To świetny prezent: plecak i najpotrzebniejsze artykuły
szkolne. Nowe rzeczy dla dzieciaków, a
budżet domowy nieuszczuplony –
podsumowują mamy obdarowanych dzieci.

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj